Nawiazałam i niestety też straciłam parę przyjaźni. Skończyłam studia i dostałam pracę, którą szanuję, ale czasem i nienawidzę). O, zareczyłam się ;p heh, może to nie osiągnięcie, ale ważne wydarzenie :) Rozwinęłam modowe skrzydełka - na wizażu, stylio i na blogu.
Ogólnie mam teraz większy zapał do działania, bo musi byc lepiej niż jest.... Sami jesteśmy kowalami własnego losu... Może uda mi sie kiedyś znaleźć satysfakcjonujacą pracę i spełnić marzenia, np. o podróżach.
Zestaw - z jednej imprezy urodzinowej (w niedzielę mam kolejną) taki bardziej romantyczny. "Rzeźbiona" spódnica w roże (Pralinka :*) i pastelowe kolory :)
Dziękuję Wam Kochani za miłe słowa, komantarze i odwiedziny. Dodajecie mi skrzydeł :*
__________________________________________________________
Tuesday I had my birthday. I’ve never had any special thoughts in days like this but this time… ‘Cause what I had really achieved in my 25 years?
Generally I had bigger enthusiasm to activity. Maybe some day I’ll have more rewarding job and make my dreams come truth – for example about traveling.
My outfit – from birthday party. A bit romantic. Roses on skirt (Pralinka ;*), pastel colors.
1. Pracuję jako urzędniczka państwowa. Kto by pomyślał, prawda ;p Czasami się zastanawiam, jak tak niesystematyczna i roztrzepana osoba jak ja może być urzędnikiem ;p Szczerze, czasem czuję się na tym stanowisku jak w klatce, chyba coś innego w duszy mi gra...
2. Uwielbiam serię o Jamesie Bondzie. Zwłaszcza stare filmy oraz z nowszych - Casino Royal :) Zawsze chciałam być.... nie, nie dziewczyną Bonda.... samym Bondem ;p Skoro już jestem przy filmotece...
Jestem ogromną fanką "Dnia Świra", znam wszystkie cytaty z tego filmu i sypię nimi przy każdej nadarzającej się okazji. Ten film jest i śmieszny, i tragiczny zarazem. Pokazuje ludzką głupotę, zawiść i ogólnie relacje międzyludzkie w taki sposób, że jest to komiczne.
3. Kiedyś moją pasją było oglądanie horrorów, itd. Chyba przesadziłam wtedy, bo teraz jestem strasznym tchórzem i nie obejrzę nic z tych rzeczy, choćby mnie zaciągano siłą. Jedynym serialem tego typu, który oglądam jest Dexter. Głos M.C. Halla mnie rozbraja. Uwielbiam tego aktora :)
4. Jestem nerwusem i dyktatorem ;p Adam twierdzi, że przegadam każdego. A w kłótniach czy sporach moje argumenty są jak młot pneumatyczny. Nawet jeśli wiem, że nie mam racji, będę ją miała (przecież ja zawsze mam rację ;p) Nigdy nie kryję, co czuję i nawet jeśli nie powinnam, to zawsze szczerze mówię, co myślę. W kontaktach z szefem, jest to okrutnie niewskazane... i myślę, że źle się to kiedyś skończy ;p Chciałabym umieć ugryźć się w język... A tak naprawdę nienawidzę się kłócić, strasznie męczą mnie one psychicznie i długo zostaje poczucie winy ;)
5. Kobietą, która mi się bardzo podoba - jest Penelope Cruz. Mam jej wielkie plakaty w pokoju. Muszę Wam kiedys pokazać :) Jestem też fanką jej ról u Almodovara, którego filmy zawsze wywołują u mnie silne emocje :) Uwielbiam.
6. Nie jestem wielką fanką żadnego zespołu, ale Coldplay i Chris Cornell wywołują u mnie zawsze dreszcze, czy uśmiech na twarzy :) Uwielbiam też stary Kult, "Męską muzykę" Waglewskiego i synów ;)
7. Stałam się ostatnio maniaczką pilatesu. Mam płytę ćwiczeń z łysym kolesiem, który wmawia mi po każdej sesji, że "jestem wypoczęta i zrelaksowana", a ja nie mogę wstać z podłogi... ;p
Generally I had bigger enthusiasm to activity. Maybe some day I’ll have more rewarding job and make my dreams come truth – for example about traveling.
My outfit – from birthday party. A bit romantic. Roses on skirt (Pralinka ;*), pastel colors.
Thank You, my Darlings for a really nice words, comments and visitations. You give me wings :*




skirt -asos
top - zara
blouse - new look
necklace - troll
bracelet - pull and bear
shoes- deichmann
headband - oysho
faux fur - new look
skirt -asos
top - zara
blouse - new look
necklace - troll
bracelet - pull and bear
shoes- deichmann
headband - oysho
faux fur - new look
Kilka dni temu na blogu Fuksjanny zostałam wyrózniona mianem KREATIV BLOGGERKI :) Bardzo mi miło, dziękuję Kochana :*
W związku z tym poznacie 7 prawd o mnie ;p
1. Pracuję jako urzędniczka państwowa. Kto by pomyślał, prawda ;p Czasami się zastanawiam, jak tak niesystematyczna i roztrzepana osoba jak ja może być urzędnikiem ;p Szczerze, czasem czuję się na tym stanowisku jak w klatce, chyba coś innego w duszy mi gra...
2. Uwielbiam serię o Jamesie Bondzie. Zwłaszcza stare filmy oraz z nowszych - Casino Royal :) Zawsze chciałam być.... nie, nie dziewczyną Bonda.... samym Bondem ;p Skoro już jestem przy filmotece...
Jestem ogromną fanką "Dnia Świra", znam wszystkie cytaty z tego filmu i sypię nimi przy każdej nadarzającej się okazji. Ten film jest i śmieszny, i tragiczny zarazem. Pokazuje ludzką głupotę, zawiść i ogólnie relacje międzyludzkie w taki sposób, że jest to komiczne.
3. Kiedyś moją pasją było oglądanie horrorów, itd. Chyba przesadziłam wtedy, bo teraz jestem strasznym tchórzem i nie obejrzę nic z tych rzeczy, choćby mnie zaciągano siłą. Jedynym serialem tego typu, który oglądam jest Dexter. Głos M.C. Halla mnie rozbraja. Uwielbiam tego aktora :)
4. Jestem nerwusem i dyktatorem ;p Adam twierdzi, że przegadam każdego. A w kłótniach czy sporach moje argumenty są jak młot pneumatyczny. Nawet jeśli wiem, że nie mam racji, będę ją miała (przecież ja zawsze mam rację ;p) Nigdy nie kryję, co czuję i nawet jeśli nie powinnam, to zawsze szczerze mówię, co myślę. W kontaktach z szefem, jest to okrutnie niewskazane... i myślę, że źle się to kiedyś skończy ;p Chciałabym umieć ugryźć się w język... A tak naprawdę nienawidzę się kłócić, strasznie męczą mnie one psychicznie i długo zostaje poczucie winy ;)
5. Kobietą, która mi się bardzo podoba - jest Penelope Cruz. Mam jej wielkie plakaty w pokoju. Muszę Wam kiedys pokazać :) Jestem też fanką jej ról u Almodovara, którego filmy zawsze wywołują u mnie silne emocje :) Uwielbiam.
6. Nie jestem wielką fanką żadnego zespołu, ale Coldplay i Chris Cornell wywołują u mnie zawsze dreszcze, czy uśmiech na twarzy :) Uwielbiam też stary Kult, "Męską muzykę" Waglewskiego i synów ;)
7. Stałam się ostatnio maniaczką pilatesu. Mam płytę ćwiczeń z łysym kolesiem, który wmawia mi po każdej sesji, że "jestem wypoczęta i zrelaksowana", a ja nie mogę wstać z podłogi... ;p
dzisiejszym zestawem jestem zauroczona- faktura spódnicy zachwyca, w połaczeniu z futerkiem wygląda niemal jak komplet;), ale najbardziej podoba mi się bluzka-cudny kolo, materiał i krój, sto lat śliczna:*:*:*
OdpowiedzUsuńOj ty kłótliwa babo, nigdy bym nie pomyślała! :D Twój zestaw jest cudowny w każdym calu. Co tu dużo mówić jesteś wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała spódniczka i świetny zestaw
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie pomyślała, że jesteś urzędniczką! ;D Wyglądasz mi na jakiegoś grafika, albo dyrektora kreatywnego ;D
OdpowiedzUsuńZuza, wszystkiego najlepszego - wiem, spóźnione, ale za to naprawdę szczere!
OdpowiedzUsuńZestawik super, ta kokardka jest naprawdę urocza;) No ale spódbiczka to już istne cudo:)
Mam prośbę - przegrasz mi płytę z pilatesem? Chętnie posłucham mantry łysego kolesia;)
spełnienia marzeń! spóźniłam się trochę ;D
OdpowiedzUsuńa lumpki bardzo mi się podobają, a nawet wiecej jak bardzo :)
ostatnie - dobre:D urzędniczka i tak chodzisz ubrana do pracy - chyba nieeeeeeee:D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Jak zwykle wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńSto lat!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta spódnica:) podoba mi się :)
Świetna jest ta spódnica w zestawieniu z pudrową bluzką! W ogóle ostatnie zestawy również świetne i na wielki "+", niestety nie komentowałam na świeżo, ale jestem teraz tak przygwożdżona sesją że nawet na przeglądanie neta czasu nie mam:/ Na szczęście ten stan nie potrwa wiecznie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno;*
najlepszego :) zestaw świetny, a i stwierdziłam po tych "wywodach" ,że musisz byś strasznie fajną dziewczyną zresztą zawsze tak twierdziłam i zdecydowanie jesteś moją ulubioną szafiarką :)
OdpowiedzUsuńZachwycajaca spodniczka! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądałaś na tej imprezie, nie dość, że ciekawa faktura spódnicy, to jeszcze pudrowa bluzka ;-) I w dodatku myślałam bardziej, że pracujesz w branży związanej z modą niż, że jesteś urzędniczką ;D
OdpowiedzUsuńczyli Anonimowa...
OdpowiedzUsuńjuż nigdy więcej nie dam się namówić, na wcześniejszy pokaz :p
spódniczką jestem oczarowana - wiesz ;*
i myślę, że nawet, jak by było 100 prawd o Tobie, to byś dała radę :D
Ta spódniczka jest przepiękna...Z wpisu wnioskuję, że był to prezent - pogratulować przyjaciół, którzy trafnie wybierają :) No i przy okazji- sto lat!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam pieknie Kochane :*
OdpowiedzUsuńTo w sumie komplement, że nie wyglądam na urzędniczkę ;) Ale niestety ciężko z pracą, trzeba brac co jes i się cieszyć :)
kiwaczek2 - mam sporą dowolność w pracy w ubiorze, to jedno jest na +. Oczywiście bez przesady, ale jest ok
Mags- jasne, powiem Adamowi, to to zrobi ;p
takabaka- bardzo Ci dziekuje, strasznie mi miło słyszeć to od Ciebie:)
Ależ jesteś szybka! Zazdroszczę Ci ciętych ripost o mocy młota pneumatycznego i siły przebicia, no i Almadovara też uwilebiam:D
OdpowiedzUsuńps. Ostatnio bardzo podobają mi się pudrowe kolory a w połaczeniu z czernią wypadają szczególnie stylowo:)I ten wisiorek jest prześliczny!
pps. Gwiazdki z nieba!
Spełnienia wszystkich marzeń z okazji Urodzin :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam te 7 prawd i wydaje mi się, że charakterna jesteś :D
Zuza wyglądasz jak zawsze świtnie a zwłaszcza podoba mi się bluzka :) a co do twojego bloga to szczerze podobała mi sie poprzednia wersja do tej nie moge się przekonac
OdpowiedzUsuńciekawe, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńa w stroju podoba się mi to łączenie rożnych faktur :)
Cudowna, fantastyczna spódnica!!!
OdpowiedzUsuńTrochę spóźnione, ale...100 LAT & spełnienia wszystkich marzeń! :*
OdpowiedzUsuńStroju komentować nie będę, bo podoba mi się jak wszystkie na Twoim blogu ;p
Czytając siedem prawd przy 4 się zatrzymałam, bo stwierdziłam, że czytam o samej sobie :P
Przy siódmej spadłam z łóżka :P hahaha
A i pytanie mam takie nieskromne...Czy data ślubu jest już ustalona?
Też mam 25 lat, też się zaręczyłam i za 3 miesiące 10 dni biorę ślub...aaaa przeraża mnie to, więc szukam również przerażonych osób, by się nawzajem yyyy przerażać? :D hehe
Pozdrawiam!
napisalam życzenia na n-k ;) ale napiszę raz jeszcze !
OdpowiedzUsuńwszyskiego co najlepsze, wytrwałości i przede wszystkim nowych pomysłów na nowe zestawy ;) :*:*
poza tym strasznie podoba mi się Twoja notka ..
taka prosto z serca .. no i te prawdy .. kiedyś i ja pisałam 10 faktów z mojego życia.. widzę , że teraz jest coś podobnego :))
zestaw kapitalny .. uwielbiam pudrowy róż, ale tak jak pisałam na blogu nie mam na niego pomysłu .. widzę, że świetnie pasuje z czarnym ( chociaż coś mi nie pasowało jak założyłam tunikę i czarne legginsy ) ok muszę coś pokombinować :))
buziaki :*
bloo.
Przede wszystkim najlepsze życzenia? Chcesz powiedzieć że masz 25lat? nie wierze !:D
OdpowiedzUsuńa zestaw rewelacja, ta spódnica zachwyca:)
Zuza, wszystkiego najlepszego:):)
OdpowiedzUsuńCo do zestawu - piękny, spódnica cudowna!! Szczęka mi opadła, gdy ją zobaczyłam!! Wygląda jak jakieś dzieło sztuki:)
Ty jesteś urzędniczką?? No chyba nas tu ściemniasz i to nieźle:)
Buziaki:*
FFashionistkAA
Droga Zuziu,oo gratuluję serdecznie wkroczenia w 25 rok życia i zaręczyn..sweet:)tworzycie z Twoim Adamem uroczą parę:)więc wszystkiego NAJ:)
OdpowiedzUsuńZ 7 prawd wnioskuję,ze fajna z ciebie kobitka,ale to co mnie najbardziej zdziwiło to fakt,że pracujesz jako urzędniczka-choć rozumiem jakie są realia i że ta praca może być nawet sympatyczna:).Ja byłam święcie przekonana,iż masz coś wspólnego z branżą kreatywą..ale jak sama napisałaś jeszcze wiele wyzwań przed Tobą i wiele prac.Dobrze,że rozwijasz skrzydła,jesteś utalentowana i kto wie jakie niespodzianki los szykuje na Twojej drodze:)pozdrawiam Aga
Sto lat! Sto lat!
OdpowiedzUsuńSpodnica jest piekna, ale jeszcze bardziej podoba mi sie jej polaczenie z pudrowa, lekka bluzka!
malenovo.blogspot.com
Spóźnione 100 lat! :*, i bardzo dziękuje za wyróżnienie postaram się coś wyskrobać niebawem :)no i oczywiście ślicznie wyglądasz spódniczka bardzo do Ciebie pasuje. Też jestem zaskoczona że jesteś urzędniczką, oby więcej takich Pań za biurkami siedziało :*
OdpowiedzUsuńmiło by było spotkać taką uroczą urzędniczkę w okienku. tak z ciekawości- do pracy musisz się b ograniczać modowo?
OdpowiedzUsuńślicznie jak zawsze, może kiedyś się odważę wreszcie coś zamówić z asos, mają szuper rzeczy.
Wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńFuterko śliczne !:)
piękna spódnica i futro! lubię połączenie czerni z pastelami :) podobają mi się wszystkie Twoje zestawy, dodaję bloga do linków :)
OdpowiedzUsuńno najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńpiękna spódnica, razem z bluzką wygląda idealnie, aż mi się zachciało iść na zakupy i znaleźć coś równie pięknego
nie dość, że ładnie to jeszcze ciepło! wspaniały zestaw i te kolory...!
OdpowiedzUsuńa może zdradzisz w jaki sposób dokonały się zaręczyny? ;) czy to jednak jakaś słodka tajemnica ;) ?? pozdrawiam:*
Kochana Zuzo :D wszystkiego najlepszego! :*
OdpowiedzUsuńspódniczka jest bardzo ładna, zawsze wzdycham do spódnic z Asosa ;)
4 punkt - prawie jakbym czytała o sobie, tyle, że bez gadulstwa :)
pzdr!
ja też obchodziłam urodziny w ten wtorek ;> przesyłam spóźnione życzenia! sama nie miałam imprezy przez sesję... :P
OdpowiedzUsuńi jak zwykle pięknie wyglądasz!
bardzo ciekawa spódniczka:) no i podoba mi się w ogóle i szczególe, jak zmiksowałaś ze sobą te wszystkie elementy:)
OdpowiedzUsuńW życiu bym złamanego grosza nie dała, gdyby ktoś mi powiedział, że jesteś urzędniczką. Nie mogę uwierzyć :)
OdpowiedzUsuńUrocza spódniczka, a całość idealnie dobrana :)
OdpowiedzUsuńspódnica ciekawa, bardziej mi się podoba bez kurtki, czarny i nude pól na pół i jest pięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za miłe słowa, życzenia :*
OdpowiedzUsuńTak, wiem z tą urzędniczką to zabawna sprawa, ale takie mam wykształcenie. Szkoda że człowiek wybiera studia jak jest młody i głupi. Myślę, że jeszcze znajdę pracę, która będzie bardziej dla mnie :)
Liggie - o zaręczynach może Wam kiedyś opowiem :)
ElthonJohn - nie mam w pracy specjalnych ograniczeń, mój szef jest wyluzowany jeśli o to chodzi, sama raczej się ograniczam ;p
lineczka- wiem, mi tez się bardziej tamten szablon podobał, ale niestety spada mi na dół ten cały bok - opis, zdjęcie, itd. Wiesz, co z tym zrobić?
OK - terminu jeszcze nie mam, jakoś 2011 r. jak się uda wszystko załatwić. Ale wierzę w Ciebie, nie ma się czego bać, to musi być piękny dzień :*
1. Wszystkiego, wszystkiego najlepszego kochana :):*
OdpowiedzUsuń2. Uwielbiam Penelope i filmy w których gra. Piękna kobieta i świetna aktorka.
3. Coldplay - chyba nic bardziej nie kocham.
4. Kult - kiedy miałam mniej lat nuciłam kiedy tylko mogłam. Klasyk.
5. Ty urzędniczka? O kurde :) Witam szanowną Panią :):)
6. Spódniczka jest cudna. To róż, czy tylko coś namalowanego?
Pozdrawiam :):)
Ann - dziękuję, spódnica ma róże naszyte takie odstające, daje to ciekawy efekt, troche jak te sukienki z najnowszej kolekcji h&m :)
OdpowiedzUsuńAjjj Zuza...już pisałam na wizażu,ale powtorze i tu: wyglądasz bosko w każdej stylizacji!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś piękna kobietą i masz niebywałe wyczucie stylu!!!Ten zestaw ,jak i pozostałe,jest po prostu świetny!
Życze Ci wszystkiego najjjjlepszego :***
P.s.A mogę wiedziec w jakim Urzedzie pracujesz i jakie skończyłas studia? w tym roku kończe studia ,po ktorych tez mogę pracowac w pewnych i urzedach i ciekawa jestem jak to wszystko wygląda:)I juz nie długo sama będe intensywnie poszukiwała pracy...
Ja wiem.. Ja bym powiedziała, że to osiągnięcie, ale kto co lubi ;) Najlepszego, aby kolejne ćwierćwiecze upłynęło Ci jeszcze lepiej! :*
OdpowiedzUsuńZakochałam się w spódnicy!
strój fenomenanlny! po dokładnym przestudiowaniu całego Twojego bloga, od samiutkiego początku;) stwierdzam, że "jak zwykle";)
OdpowiedzUsuńprzepiękna spódnica, świetnie to wszystko połączyłaś...:)
OdpowiedzUsuńsuper dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie :)
spódnica zdecydowanie niesamowita !
OdpowiedzUsuńZauza ale ze mnie wieśniara, ja ci tu wytykam że blog mi się nie podoba (chodz już teraz tak :)) zamiast ci złożyć życzenia ;/ Wszystkiego najlepszego kochana ;*
OdpowiedzUsuństo lat w takim razie i żebyś za kolejne 25 też miała się czym pochwalić. :)
OdpowiedzUsuńco do Jamesa Bonda to i ja jestem jego absolutną fanką. :)
Trzymam za słowo z tą opowieścią;)
OdpowiedzUsuń:*
dzięki tym różyczkom, spódniczka jest wyjątjkowa i niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńta jasno różowa bluzka, to jakiś duży rozmiar, czy taka z szerokimi rękawami? [like it!]
uwielbiam takie intensywne kolory pomadek! <3.
/buzi:*
Dziękuję Dziewczyny :* Strasznie mi miło :)
OdpowiedzUsuńdareczka - bluzka ma taki krój szeroka ale krótsza i rękawki motylkowate :)
Wioleta - bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i życzenia :) administrację skończyłam, a potem egzekucję administracyjną i pracuję w budownictwie :)
Wow, spódnica jest genialna:) W ogóle cały look rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńNo i co do prwd - Ty urzedniczką??? hello?? jak to możliwe???
byłam out of life i nie mogłam się udzielać w sferze blogowej (sesja), ale z okazji urodzin zamiast życzeń jutro powinnaś drogą internetową ujrzeć upominek rysunkowo-portretowy :)
OdpowiedzUsuńi naprawdę jesteś szczęściarą - wiele pozytywnych chwil wokół Ciebie się trzyma :D no i oby tak dalej ;)
kochana nie mam pojęcia czemu tak ci się dzieje :(
OdpowiedzUsuńWooow, świetnie wyglądasz! ;) Wszystkiego najlepszego, z okazji urodzin;) (wiem, że spóźnione, ale szczerze;)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego najlepszego i spelnienia wszytkich marzen! :) Myslalam, ze to bluzka z Top Shopu, bo kupilam bardzo podobna :) Slicznie!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego z okazji urodzin.! ;* (wiem, że za późno, ale z serca.)
OdpowiedzUsuńwow, nie podejrzewałabym że pracujesz jako urzędniczka państwowa. ;P
podoba mi się bardzo spódniczka Twoja.
a serial polecam, ale ostrzegam- wciąga.;)
P.S. Mogę dodać do obserwowanych.?:)
Zestaw jest świetny :) Jesteś posiadaczką ślicznej spódnicy :) i nieprzeciętnego naszyjnika :)
OdpowiedzUsuńzestaw naprawde uroczy, doskonale wyszło ci połączenie różu z czarnym, a futro z checią bym ci ukradła !
OdpowiedzUsuńW taki razie spóźnione: happy birthday to you! :*
OdpowiedzUsuńFajnie podsumowałaś te ćwierćwiecze :)
gdy czytałam te 7 prawd, widzę, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Podobne charaktery.
Spódnica jest cudowna! taka romantyczna. Do tego jeszcze połączenie z pastelami w roli głównej- przepadam!
Zuza jak zwykle śliczna :)
OdpowiedzUsuńA ta spódnica...ahh no po prostu siedzę i sobie podtrzymuję szczękę, żeby mi nie opadała :P
I masz śliczny kolor włosów, tak mi się podoba, że zastanwiam się nad farbowaniem swoich kłaków... :P
I mogę jeszcze niedyskretnie zapytać jaki masz aparat? Bo ostatnio planuję zakup nowego, ale jako laik w tej dziedzinie muszę zrobić najpierw wywiad środowiskowy ;)
Poszłoooooo! proszę pocztę sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńŚŁiczna spódniczka!
OdpowiedzUsuńA Toja fryzurka jest poprostu mega! ;))
Najlepszego;))
pozdrawiam;)
Urocza spódnica!
OdpowiedzUsuńspódnica mnie zachwyciła, calkiem odwazne polaczenie faktur, ale ta spodnica to mi sie bardzooo podba ;)
OdpowiedzUsuńohhh szeeeeejm, że nie zwróciłam uwagi na wyróżnienie ! w następnym poście się rozpiszę ;) hahah dziękuję bardzo :*
OdpowiedzUsuńyou're amazing
OdpowiedzUsuńi love ur skirt!
xxx
Piękne połączenie pastelowego różu z głęboką czernią :) spódniczka jest przepiękna! Wszystko świetnie złożyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetna kiecka całość bardzo mi się podoba ;))
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz! :*
OdpowiedzUsuńa to zdj co Ci się spodobało to auto portret, bardzo mi miło, że się podoba :)
Pozdrawiam!
Choć spóźnione życzenia, to jakże serdeczne,
OdpowiedzUsuńmiej życie jak najbardziej bajeczne,
miej uśmiech na twarzy
i to co sobie tylko zamarzysz,
to i więcej życzy Ci osoba
której nie skojarzysz.
Wszystkiego najlepszego;)
PS. Spódnica fantastyczna!
wow! jaka spódniczka!!!! zazdroszczę takiego cudeńka!
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka! wyglądasz prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńoj tak samo uwielbiam Penelope!!!!!!
OdpowiedzUsuńChętnie wpadłbym do urzędu, w którym pracuje Taka Urzędniczka :)
OdpowiedzUsuń