Zdecydowano, by było to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt.
Po ośmiu godzinach wraca niedźwiedź z urzędu. Lew się pyta, co tam załatwił. A on na to, że nic.
Jak to nic! Ty taki wielki i nic?!
Wydelegowano więc lisa. Chytry, przebiegły i sprytu ma dużo.
Wraca lis po ośmiu godzinach i tez nic.
Lew mówi: to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna.
Podobnie jak poprzednicy tez nic nie załatwiła.
No to koniec naszych marzeń - orzekł Król Lew. A może ktoś na ochotnika?
Zgłosił się osioł. Wszyscy pękali ze śmiechu. Przecież ty nic nie potrafisz załatwić. Ale osioł się uparł i poszedł.
Wraca po dwóch godzinach z zezwoleniem w ręku. Ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc, jak to załatwił, a osioł na to:
- Gdzie otworzyłem drzwi, to ktoś z rodziny...
To tak na piątek wieczór, na weekend. Śmiał się z tego cały urząd. Heh, satyra na polskiego urzędnika ;p
Co do stroju - jak zawsze, zwierzęta... Wiem, nawet moja mama ostatnio stwierdziła, że chyba dziecinnieje na stare lata. W kupie raźniej w końcu ;) Muszę Wam przyznać, że w chwilach totalnej nerwicy w pracy, spoglądam na tych moich małych przyjaciół i odpuszczam ;p
Długo szukałam fajnej marynarki w żywym kolorze, jednak nic z tego. Nadal nie znalazłam nic sensownego. Ale zawsze jest wyjście ;) Dla mnie, taki kardigan jest rewelacyjnym zamiennikiem, dzięki niemu zestaw staje się delikatniejszy i bardziej codzienny.
A buty to takie spełnienie dziecięcych zachcianek ;) Jako mała dziewczynka zawsze marzyłam o lakierkach. Mama nie chciała mi ich kupować, bo zdrowie moich stóp było ważniejsze dla niej niż moje estetyczne doznania. Wyobraźcie sobie moje rozżalenie... Teraz sobie odbijam ;)
photos by Adam
great shoes!!!
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona koszulą:)
OdpowiedzUsuńbosko !
OdpowiedzUsuńMi również zawsze podobały sie lakierki, dlatego niedawno sprawiłam sobie takowe balerinki. :) Świetny zestaw. Ja jakoś nie mogę przełamać się do tych żywych kolorów, pomimo tego, że mi się podobają.
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasy też mam małą manię na zwierzątka :)
OdpowiedzUsuńKoszulę masz fantastyczną!
Satyra świetna :). Choć myślę, że niektórzy mogliby poczuć się urażeni, ale skoro Urząd się śmiał nie jest chyba aż tak źle :). A co do stroju- jak zwykle cudne kolory. Równiez buty bardzo mi się podobają- choć wolę je w wersji cielistej :).
OdpowiedzUsuńfajnie,kreatywnie
OdpowiedzUsuńświetnie :) i bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńswietny zestaw, cudowne kolory:D
OdpowiedzUsuńczy buty sa wugodne?
przepięknie!
OdpowiedzUsuńjakie dziecinnieje ? po prostu obrałas dla siebie jakiś charakterystyczny detal :) tak jak ja mam szydełkowy-detal ;)
OdpowiedzUsuńto się uśmiałam z pana osiołka! zestaw fajny, bo w nowej odsłonie widzę koszulę, bardziej jako tunikę niż bluzkę. a do Twojej mani zwierzaczkowej zdążyłam się już przyzwyczaić i wcale nie uważam tego za oznakę dziecinnienia ;)
OdpowiedzUsuńściskam ciepło :*
cudowna historia :) i cudownie wygladasz, jak zawsze zreszta :) buziak :*
OdpowiedzUsuńjak zwykle pięknie wyglądasz
OdpowiedzUsuńjust wonderfull! im so exited when you post a nwe look from you! love it absolutely <3
OdpowiedzUsuńhttp://mischeldoublew.blogspot.com/
buty i koszula cos pieknego! wogole swietnie dobrane wszystko jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńhttp://subiektywnie1606.blogspot.com
świetnie wyglądają te buty:) bardzo podoba mi się zestaw, pierścionek magiczny<3
OdpowiedzUsuńniesamowite buty, bardzo mi się podobają, ostatnio nawet zastanawiałam się nad ich kupnem, tylko w kolorze nude. ale jakoś tak nie byłam do końca pewna, teraz żałuję, bo na tobie wyglądają uroczo ;))
OdpowiedzUsuńKoszula jest wprost oszałamiająca, no przez Ciebie chyba się na takie przestawię:)<3
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo pozytywna we wszystkich tego słowa znaczeniach. :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę koloru włosów. zawsze chciałam takie mieć. może pewnego dnia, gdy skończą mnie ograniczać statuty szkoły, zdecyduję się na taki. :)
Oh I so love your hair color! Yey for redheads! And this outfit is so adorable :d I tlooks so great all put together :D
OdpowiedzUsuńcudowne buty, ja miałam z moją mama na odwrót zawsze mi wpychała lakierki a ja ich nie lubiłam, dziś za nimi szaleję :)
OdpowiedzUsuńCudowny pierścionek i koszula :)
OdpowiedzUsuńhaha :D też się uśmiałam - uwielbiam Cię wyglądasz prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :) podoba mi się absolutnie każdy element tej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńkoszula, koszula jeszcze raz koszula ! <3
OdpowiedzUsuńzawsze jak widzę zwierzęce motywy to myślę o tobie :)
OdpowiedzUsuńcudowny pierścień ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńA co do zestawu...?
Jak zwykle jesteś niesamowita!:)
Chętnie bym pohasała w takich butach, śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam pięknie :*
OdpowiedzUsuńThank you so much :)
Mała Gosia - masz rację, może coś w tym jest :D
behindblueeyes - są wysokie, dlatego na takie latanie to się raczej nie nadają, ale na wyjście gdzies jak najbardziej. Są stabilne. Tylko wydaje mi się, że wypadają odrobinę mniejsze niż normalnie, w razie czego sprawdz to dobrze :)
Fantastyczna koszula! Chciałam się przy okazji zapytać, ponieważ jestem początkująca w branży, jak zamawiać ciuszki z ASOSa dzięki karcie płatniczej z mBanku? Nie chcę specjalnie zakładać PayPal'a, słyszałam o nim same złe opinie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Angie.
buty rewelacyjne, większość Twoich butów trafia 100% w mój gust
OdpowiedzUsuńŚwietne masz te koszule :)
OdpowiedzUsuńPieknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :**
OdpowiedzUsuńAnonimowy Angie -nie mam pojęcia jak jest z mBankiem, ale do tych zamówień musi być karta kredytowa. Powinnaś ich zapytać, bo nie każda karta działa. Ja płacę kartą kredytową, a mój Adam paypalem i zawsze był zadowolony z tej formy, więc nie powinnaś się chyba tego bać.
Tu znajdziesz całą instrukcję, jak korzystać z asosa - http://mensside.blogspot.com/2011/04/asos-instrukcja-obsugi.html
pięknie :) butyy <3
OdpowiedzUsuńJEDNYM SŁOWEM- MISTRZOSTWO!
OdpowiedzUsuńTorebka i buty. Chyba częściej powinnaś pokazywać nogi.
OdpowiedzUsuńSwietny kardigan i zwierzaki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Czy któraś z Was posiada na sprzedaż ten pierścionek z ptaszkiem z h&m lub cały zestaw? Chętnie odkupię.
OdpowiedzUsuńAaaa, Ty jesteś taka piękna! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tutorial na blogu Adama :) Wolę jednak wersję z kartą, trzeba się będzie dokształcić w tym zakresie :)
OdpowiedzUsuńAngie
Great photos! You always look so pretty. I really like the location and your hair. Hope you had fun!
OdpowiedzUsuńhttp://theblondiii.blogspot.com/
Dziękuję Wam pięknie :*
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 20:33 - jej, dziękuję
Anonimowy Angie - koniecznie zapytaj mBank czy ta karta będzie działała przy zamówieniach zagranicznych (wypukłe cyfry chyba powinna mieć), raz miałam kartę kredytową i wcale nie działała, teraz zmieniłam na inną firmę i działa. Dlatego lepiej się upewnij :)
genialne buty i cała stylizacja :)
OdpowiedzUsuńświetne buty, a w tym kapeluszu chyba czasem widujemy Adama? :)
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja!! A buty jak zawsze masz genialne!!
OdpowiedzUsuńKoszula i buty są cudne:) Chętnie bym sobie przywłaszczyła, heh;pp Może bym sobie takie buciki zamówiła, ale z moim szczęściem do dobieranie butów to raczej nic nie wyjdzie. Nigdy nie mogę sobie dobrać rozmiaru szpilek itp, bo mam jakieś niewymiarowe stopy;p
OdpowiedzUsuńD.
koszula piękna:)
OdpowiedzUsuńSliczny sweterek a buty cudowne! :)
OdpowiedzUsuńcudne szorty, cudny pierścionek, dawno temu go kupowałaś? lakierki były czymś zakazanym również i w moim dzieciństwie, też sobie teraz odbijam ;)
OdpowiedzUsuńhaha:))) też się uśmiałam:D najważnieszy jest dystans do siebie samego:))
OdpowiedzUsuńprzepięknie się prezentujesz
OdpowiedzUsuńCudowne, oryginalne i idealnie podkreślające nogi - Twój niewątpliwy atut - lakierki! Po raz kolejny chylę czoła i dziękuję za inspirację!
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńmeeeeeeeeega set, kochana!
Najbardziej podobają mi się buty,choć nie do końca rozumiem jak właściwie mają się do marzeń z dzieciństwa(w sensie-małe dziewczynki marzące o wysokich,błyszczących butach raczej gromadnie nie występują,raczej jakieś japonki ze sztucznym kwieciem,albo świecące przy chodzeniu adidasy im w głowach).Miałabym sardoniczną uwagę starej ciotki,ale sobie daruję,bo mnie zlinczują,a poza tym po cóż kreatywnym osobom z gustem bezsprzecznym(tak,mam na myśli Ciebie)psuć samopoczucie,czy cokolwiek.Plus za umiejętne połączenie koloru sezonu pt.pomarańcz,a nie skopiowanie wzoru róż+pomarańcz=jestem zajebiście modna.
OdpowiedzUsuńNo humoro-poprawiające po prostu,a butów zazdroszczę straszliwie!
Pozdrawiam!
Jej, masz na palcu "mojego" Trznadla! :D
OdpowiedzUsuńhej sexi lady! :)
OdpowiedzUsuńCudowny kardigan w kolorze oranżu!
OdpowiedzUsuńTwój uśmiech, pierścionek i buty - zachwycające!
OdpowiedzUsuńHuhu,oczom nie wierzę! Z moich doświadczeń z szafami(a pamiętam zamierzchły rok 2008,kiedy co prawda żadna kometa nie pokazała się na nieboskłonie,niemniej szafy były młode i było ich niewiele ponad 50,co pozwalało znać je wszystkie)wynika,że szafowe gwiazdy(do których myślę,że od jakiegoś czasu się niewątpliwie zaliczasz) nie odzywają się do zwykłych śmiertelników,co najwyżej wzgardliwie odpowiedzą na pytanie gdzie-co-kupiły.Toteż pozytyw olbrzymi i jest mi niezmiernie miło.
OdpowiedzUsuńBo w dawnych czasach polegało to mniej-więcej na tym,że była sobie grupa dziewczyn,która lubiła zabawę modą,więc robiły zdjęcia swoim stylizacjom,oglądały zdjęcia innych i wymieniały komentarze,a teraz to jakieś śmieszne parcie na bycie internaszynali fejmus i bóg wie co tam jeszcze,a rynek polski jest tak naprawdę za mały,coby wszystkie panny się na niego wcisnęły.
To by było na tyle mego nie-spersonalizowanego jadu i średnio-głębokich przemyśleń.
Kłaniam się nisko!
dowcip świetny ;0) twój zestaw jak zawsze dopracowany w najmniejszym szczególe, chciałabym mieć takie wyczucie jak ty, bo doskonale łączysz rzeczy oryginalne i codzienne i.. zawsze wychodzi coś niepowtarzalnego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://mikalafashion.blogspot.com/
Ja nie marzyłam o lakierkach, więc nie kojarzą mi się z "dziecinnieniem" - uważam że wyglądasz w nich po prostu bardzo kobieco! :)
OdpowiedzUsuńPrzebrnęłam dziś wszystkie sklepy jakie napotkałam po drodze w poszukiwaniu marynarki. Przekopałam się przez oczowalne róże, pomarańcze... nigdzie nie było ładnego jasnego beżu! Po 6h latania jestem rozczarowana. :(
sweterek i buty śliczne :)
OdpowiedzUsuńTy zawsze miksujesz elementy takie typowo eklektyczne/retro z kobiecymi/sexy, i jak zwykle taki "myx" sprawdza się na Tobie idealnie. Buty niesamowite! Trochę w stylu MJ/ L.Vuitton :)
OdpowiedzUsuńa ja powiem tym razem.. nic nowego..
OdpowiedzUsuńte koniki na bluzce są urocze :)
OdpowiedzUsuńświetne buty ! bardzo w stylu Prady czy miu miu. Koszula również cudowna, w połączeniu z tym elekrtycznym pomarańczowym sweterkiem..ah !:) no kwintesencja Twojego stylu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie no żart konkretny. :)
OdpowiedzUsuńKoszula jest śliczna, więc póki nosisz takie cudeńka to sobie dziecinniej ile chcesz. :)
Wyglądasz Zjawiskowo !!!!!!! Cudownie Ci w tym sweterku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam...
http://beatta-beatta.blogspot.com/
Znów przepiękna koszula!!!!! Promienna jesteś jak zwykle!!!
OdpowiedzUsuńSuch a beautiful outfit! The top looks so cute and I love the orange cardigan :D
OdpowiedzUsuńLubna | elle VOX
Zdecydowanie nie dziecinniejesz :)
OdpowiedzUsuńOj marzy mi się ta koszula.
Zapierasz dech w piersiach :)
OdpowiedzUsuńsliczny sweterek !! :)
OdpowiedzUsuńzakochałam sie w Twojej koszuli...
OdpowiedzUsuńwyglądasz idealnie. zakochałam się w pierścieniu!
OdpowiedzUsuńfajna satyra :-) zestaw całkiem całkiem, bardzo ładne platformy; powiedz mi proszę jednak jedną rzecz - czy Ty chodzisz tak na codzień czy ten zestaw jest raczej skomponowany tylko do zdjęć? pozdr x
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńI'm in love with this outfit!! what a taste you have! :D I'm following!
OdpowiedzUsuńLook my blog and if you like it, follow me!
www.sickbytrend.com
xx
sBt
Piękna koszula.
OdpowiedzUsuńwygladasz niesamowicie :) co to butow sa naprawde fajne, musze przyznac,ze nigdy bym sie nie spodziewala,ze sklep deezee bedzie mial w swoim asortymencie tak ciekawa kolekcje ;)
OdpowiedzUsuńfajny outfit, ale najbardziej podobają mi się twoje włosy <3
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńlove shoes!!
OdpowiedzUsuńhttp://motasdepolvo.blogspot.com
Piękny zestaw!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu,przyglądam się tym lakierką :) powiedz mi proszę,jak Ci się w nich chodzi?są wygodne?obcierają na dłuższym spacerze?
Z góry dziękuje,za odpowiedź! :* pozdrawiam!
Fajnie!:) A buty wyglądają bardzo fajnie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa.
OdpowiedzUsuńThanks a lot :*
BIG Momma - jestem urzędniczką i na co dzień do biura tak kuso nie chodzę. Większość moich zestawów na blogu, to to co noszę na co dzień - po pracy, w weekendy, na jakieś okazje, a czasem nawet i do pracy. Czasem zdarza mi się zrobić typową stylizację na potrzeby bloga, ta którą oglądasz teraz jest właśnie taka, bo w sumie zaliczyłam w niej tylko spacer po pracy :)
Anonimowy - buty odebrałam 2 dni temu i jeszcze za dużo w nich nie biegałam ;) Co najważniejsze, sprawdź dobrze rozmiarówkę, bo ja noszę normalnie 36 i te 36 są odrobinkę ciasne. Liczę, że się rozejdą. Ale z pierwszego wyjścia mogę powiedzieć, że są stabilne :)
Buty <3 !!!
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie!!!
Uwielbiam Twoje zwierzaczki!! Zestaw świetny, a Ty wyglądasz tak promiennie!
OdpowiedzUsuńhttp://archiveofmystyle.blogspot.com
Powiedz mi.. czy te buty są wygodne?
OdpowiedzUsuńjuż wcześniej widziałam Cię na lookbooku!
OdpowiedzUsuńśliczna koszula i cudowne buty, wygladasz niesamowicie!
piękna koszula!
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://thefashionreflections.blogspot.com/
Uwielbiam tu zaglądać !
OdpowiedzUsuńGenialne buty:)
Seus anéis*-* lindos:D
OdpowiedzUsuńBela paisagem de fundo:D
Znowu u Ciebie niesamowicie!
OdpowiedzUsuńmnóstwo inspiracji, kolorów:)
koszula <3
kapelusz cudny <3 świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń