ENGLISH VERSION
Cały weekend spędziliśmy z Adamem na montowaniu znalezionej na strychu i odnowionej boazerii. Stolarz, który malował nam te deski stwierdził, ze "ktoś, kto to będzie zakładał straci wszystkie nerwy, bo to się tylko do pieca nadaje", więc domyślacie się pewnie, że nie było łatwo. Deski faktycznie powykrzywiane przez czas, z wieloma sękami, nierównościami, których nawet biała farba nie zdołała ukryć. Jednak dla mnie te deski są najpiękniejsze i najlepsze. Sęki nadają im charakteru a nierówności sprawiają, że dechy wyglądają na dużo starsze, a to nam się bardzo podoba. Przed nami jeszcze większa część wiatrołapu do wyłożenia, ale nabieramy wprawy i mam nadzieję, że niedługo będę mogła Wam pokazać efekty :)
Dzisiaj kilka zdjęć świetnych krzeseł, które moim zdaniem tworzą charakter jadalni i kuchni. Kiedyś, jak większość, wychodziłam z założenia, że do kuchni powinno kupować się komplety - stół + krzesła. Teraz zdecydowanie stawiamy na różnorodność, chcielibyśmy żeby każde z krzeseł czy foteli było inne i wyjątkowe. Planujemy też zbicie ławki do stołu w jadalni.
Mam nadzieję, od przyszłego tygodnia ruszyć z odnawianiem dwóch starych drewnianych krzeseł znalezionych na strychu. Bardzo więc prosiłabym o rady, wszystkich tych, którzy się na tym znają, jak miałbym się do tego zabrać by nie zepsuć uroku tych mebli :)









Zdjęcia pochodzą m.in. z:
livetpaalyngbakken.blogspot.no,
by nina k-dustjacket attic,
miss-design.com-flea-market-1
ah, bosko <3 nie mogę się doczekać zdjęć Waszych czterech kątów ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne wnętrza! Faktycznie różnorodne krzesła wyglądają super! Jak ja czekam aż zaczniesz pokazywać nam swój cudny domek :)
OdpowiedzUsuńMysza, rzeczywiście różne krzesła wyglądają fenomenalnie!!!! ^^
OdpowiedzUsuńgenialne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jasne wnętrza :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia
http://mslittlej.blogspot.com/
Pierwsze zdjęcie i wystrój najbardziej mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńTakie zwykłe drewniane krzesło pomalowane na żywy kolor to moje ulubione siedzisko. Wymiękają przy tych poprzykrywanych dziwnymi szatami :D
OdpowiedzUsuńHej :) Na moim blogu dwa wpisy temu pokazałam odnowione przeze mnie dwa stareńkie krzesła ze skróconym opisem, jak też tego dokonaliśmy. Jeżeli zechcesz, to bez problemu znajdziesz, nie chcę wklejać linków. Właśnie zajmuję się trzecim i efektami również wkrótce się podzielę. Może napisz coś więcej o Twoich krzesłach, będzie łatwiej poradzić :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZuza,widzę, że mamy podobny gust jeśli chodzi o wystrój wnętrz!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wnętrza prezentowane na skandynawskich blogach, skandynawskich producentów mebli i dodatków.
Jak wyglądają krzesła znalezione na strychu?
Czy będą tylko malowane, czę zmieniacie również tapicerkę?
Mefiko
Krzesła są w dobrym stanie, lekko zniszczone, w niektórych miejscach porysowane czy z ubytkami drewna. Chciałabym jedno w naturalny kolorze, a drugie myślałam pomalować kolorową farbą. Z tym kolorowym właśnie będzie chyba największy problem, bo jednak najbardziej podobają mi się takie o efekcie zniszczenia.
OdpowiedzUsuńTapicerkę koniecznie musimy zmienić, albo z niej po prostu zrezygnować.
Pomalowane również fajnie się prezentują, możesz przecież zastosować efekt tzw "przecierki" żeby je postarzyć. Tak jak na pierwszym z wklejonych zdjęć.
OdpowiedzUsuńMefiko