ENGLISH VERSION
Właśnie nadszedł ten etap mieszkaniowy, na który tak długo czekałam - powoli zamieniamy rękawice, wałki malarskie i inne tego typu tego narzędzia na to, co najprzyjemniejsze, czyli zakupy. Łatwo dać się porwać magii zakupów, a nam nadprogramowe wydatki nie są potrzebne, więc postanowiliśmy działać rozsądnie i bardzo powoli. Zakupy rozpoczęliśmy od wyboru oświetlenia. Przyznaję, że kiedyś wiszące wysoko pod sufitem lampy były mi zupełnie obojętne i wydawały się nie mieć znaczenia dla wystroju wnętrza. Jednak teraz wiem, ze oświetlenie tworzy nastrój, spełnia ważne funkcje w mieszkaniu, a ciekawe lampy kreują styl wnętrza :)







ostatnie z www.noepahjertet.com
A to jeden z naszych wyborów. Ta mała lampa powędruje do wiatrołapu lub pracowni Adama. Jestem nią oczarowana - kolor i materiał wykonania nadają jej nieco surowego charakteru, jednak faktura muszelki łagodzi to odczucie.
Wkrótce pokażę Wam tez inne nasze lampy, ich przeróbki, a także nasze pomysły na ich wykorzystanie :)

freshhome.pl
jak zawsze inspirująca! :) Buziaki zuza!
OdpowiedzUsuńja już nie mogę doczekać się obejrzenia wszystkich lamp, krzeseł i innych wnętrzarskich smaczków !
OdpowiedzUsuńa lampy też zawsze wydawały mi się czymś drugorzędnym. dokładnie jak u Ciebie - zanim nie zaczęłam wybierać jednej dla siebie :)
Lubię te posty odnośnie urządzania waszego domku, są bardzo inspirujące. :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam "końcowe" sprawy jesli chodzi o remonty, własciwie wtedy widzimy co udało nam się stworzyć przez ten cały czas pracy!;)
OdpowiedzUsuńps.lampa rewelacyjna, niby surowa,ale coś w sobie:)
Pozdrawiam:*
już się nie mogę doczekać aż zobaczę jak to Wasze gniazdko się będzie prezentować :) (bo mam nadzieję, że pochwalisz się efektem końcowym Waszego dzieła?)
OdpowiedzUsuńŚwietne lampy. Nie raz oryginalność i nietypowość potrfi zachwycić :) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite, bo kilka dni temu też się zastanawiałam nad kupnem tej lampy :) Widzę, że jesteśmy na tym samym etapie. Szczerze mówiąc to spędza mi to sen z powiek ponieważ strasznie trudno się na coś zdecydować. Czekam z niecierpliwością na dalsze inspiracje "lampowe" :)
OdpowiedzUsuńOla J ;)
rajuś, jak ja uwielbiam te Twoje inspiracje :*
OdpowiedzUsuńits beautiful
OdpowiedzUsuńfran
NEW LOOK: LAST WITH A BLAZER
http://showroomdegarde.blogspot.com.es/2012/10/in-basketball-courts.html
Aż się boję zobaczyć Wasze mieszkanie-gotowca; zazdrość mnie chyba zeżre do spodu i będę musiała kombinować jak się otrząsnąć i dalej żyć! :D
OdpowiedzUsuńciekawa ta lampa...nie widziałam jej nigdzie wcześniej
OdpowiedzUsuńLampa w sypialnie bardzo nam się spodobała.:)
OdpowiedzUsuńfajnie urządzone pomieszczenie, te lampy pasują, zazdroszczę poczucia stylu
OdpowiedzUsuń