ENGLISH VERSION
Czasami zastanawiam się, co będę robiła, gdy wszystkie pilne sprawy i obowiązki budowlane już się skończą, gdy w końcu wprowadzimy nasze graty pod nowy adres. Przecież nie usiądę tak z dnia na dzień, zapominając o ostatnim aktywnie spędzonym roku. Nie wiem, czy będę potrafiła inaczej funkcjonować niż do tej pory ;) Inaczej, to znaczy bez stresów, pilnych decyzji i zapisanych kart w kalendarzu.
Rok temu dopadła nas gorączka ślubna i choć zawsze podchodziłam do ślubów z dystansem, a wręcz z pewnym przymrużeniem oka, organizacja pochłonęła nas bez reszty. Później rozpoczęła się budowa a wraz z nią ogrom pracy, wyrzeczeń i nerwów. Każdy dzień wypełniony był od rana do wieczora i tak naprawdę chyba zapomniałam jak wcześniej żyłam.
Może w końcu odważę się na nowe studia, o których myślę już od dawna. Na pewno odpakuję nieco zakurzony, ale wciąż magiczny karton z całą masą książek, na myśl o których serce zaczyna mi mocniej bić. I popłynę na papierowych stronach do Japonii, Indii czy Ameryki Południowej... Z kubkiem zielonej herbaty, z kotem na kolanach...




photos by Adam
a może by tak nowy członek rodziny , czyt dziecko :) ?
OdpowiedzUsuńo raaany, jak mozna? :/ twoj interes?
Usuńwyluzuj...
Usuńpewnie, ze nie moj, to byl zart
drugie zdjęcie jest przecudne ;)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrałaś wszystko kolorystycznie. Optymistycznie, miło się patrzy ;]
OdpowiedzUsuńhttp://kitten-fashion.blogspot.com/
ale ładnie napisałaś... rozmarzyłam się i zapomniałam przez chwilę. i na dokładkę znalazłam siebie w Twoich słowach. ;)
OdpowiedzUsuńPowrót do rzeczywistości, do takiego "spowolnienia" jest ciężki, oj bardzo ciężki....:)
OdpowiedzUsuńoj tak...
UsuńJej, jak ja Cie lubie :D
OdpowiedzUsuńTo chyba przez ten kolor włosów i imię! Bo właśnie to mnie z Tobą łączy :D
I z niecierpliwoscią zawsze czekam na Twoje nowe posty :)
Nie znam Cię, ale widać, że jesteś przesympatyczną osobą :*
Strasznie mnie to cieszy :) Dziękuję bardzo :*
Usuńświetna torebka i naszyjnik! <3
OdpowiedzUsuńZuza, uwielbiam Twój styl!
OdpowiedzUsuńagatkka. Popieram drugie zdjęcie jest super :) I bardzo podoba mi się że tyle masz koloru! Aż miło patrzeć zwłaszcza że u nas tego brakuje! :))
OdpowiedzUsuńhttp://czarnylincoln.blogspot.com/
piękne te kolory! a kolor włosów już w ogóle:):):)
OdpowiedzUsuńawesome colors, love your hair
OdpowiedzUsuńhttp://urbanprettygirl.blogspot.com/
juz dawno nei było tak fajnie jak dzisiaj
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ten post i tak jakoś pomyślałam, że chciałabym wieść Twoje życie.
OdpowiedzUsuńJesteś taka sympatyczna, mądra - nie, jak inne blogerki, którym tylko 'eventy' w głowach. Podoba mi się Twój styl, no i jesteś śliczna ;))
Bardzo dziękuję za takie miłe słowa, jestem wzruszona :*
UsuńFantastyczna stylizacja! wyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńwłosy, torba <3 <3
OdpowiedzUsuńjeja marynarka boska <3
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny i piękny ciepły zestaw. ; )
OdpowiedzUsuńo jejku, padłam! świetna stylizacja, uwielbiam cię w takich kolorkach!
OdpowiedzUsuńjaka piękna torebka!
OdpowiedzUsuńOjaaaa, skarpecisze :D
OdpowiedzUsuńjesteś prześliczna, uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńSliczna jestes i sliczny zestaw, bardzo na luzie ale ze smakiem (koloru). Tak to juz jest niestety z przeprowadzkami i slubami, czesto jest z tego wiecej stresu niz to warte. Sama ostatnio przeprowadzalam sie tylko z mieszkania do mieszkania, a mialam pare ladnych dni wyjetych z zyciorysu.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak, jak myślę o samej przeprowadzce to już boli mnie głowa :D
UsuńBajecznie wyglądasz w tej kolorystyce!
OdpowiedzUsuńJa także rozmarzyłam się czytając to co napisałaś. Dużo się dzieje "ostatnio" u Ciebie, wciąż wyglądasz cudownie i uwielbiam Cię w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńJesteś tak przeurocza i śliczna, że chyba powinnam natychmiast przestać czytać Twojego bloga, bo zazdrość zaczyna się we mnie kotłować! ;D Zestaw świetny, stylu także Ci zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńNie rób tego, proszę :D Dzięki wielkie :*
Usuńcoś wykombinujemy za rok Kochana :*
OdpowiedzUsuńp.s. jestem oczarowana kolorami!!!
Zuzanno, ale masz ciekawe buciki!!!
OdpowiedzUsuńWygadasz przepięknie :-)
OdpowiedzUsuńPromieniejesz, z każdym postem jesteś coraz piękniejsza! :)
OdpowiedzUsuńMam odmienne odczucia, tym bardziej dziękuje :*
UsuńSuper outfit, ale najbardziej zakochana jestem w Twoim kolorze włosów :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor włosów
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje outfity < 3 Zawsze wszystko jest perfekcyjnie zestawione !
OdpowiedzUsuńGreat colours!
OdpowiedzUsuńwww.laceandpearlsbyroos.com
Po tobie od razu widac, ze jestes szczesliwa :) I zeby twoje plany sie spelnily, bo czytajac notke nie jedna z nas sie rozmarzyla :)
OdpowiedzUsuńA Twoj styl od dawna lubie!
Pozdrawiam:)
Bardzo Wam dziękuję za tyle przemiłych słów :*
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w takiej kolorystyce!
OdpowiedzUsuńA skarpetki w połączeniu z tymi butami, to mistrzostwo świata! :)
Ślicznie Ci w tym kolorze! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się kolory tego stroju!
OdpowiedzUsuńpiękne kolory:) bardzo Ci do twarzy:)
OdpowiedzUsuńCudownie ci w takich kolorach!!
OdpowiedzUsuńI aż miło widzieć, że są na świecie jeszcze Ci ludzie, ktorzy doceniają każdy dzien i są po prostu szczęśliwi!:)
pozdrawiam Cię
znajdziesz nowe, turbo zapychające zajęcie - albo ono samo Cię znajdzie:)
OdpowiedzUsuńŻycie w takim szale musi być wykańczające, ja osobiście dobrze się czuję bez decyzji, które trzeba podjąć teraz-natentychmiast, ale Ty jesteś do tego stworzona i mimo wszystko mam wrażenie, że jest Ci z tym bardzo OK ;) A ten karton z książkami wynagrodzi wszystkie ostatnie miesiące; zasiądziesz, zapadniesz się i oblezą Cię koty :D
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę! :*
A tak poza tym wszystkim to zajebista torba, jeszcze zapomniałaś tylko dodać, że kosztowała 5 zł. Wtedy będzie mi bardziej przykro !!! :P
Heh, jeśli nie 2 zł ;) Nie musi Ci być przykro, pełno takich w lumpeksach, znajdziesz na pewno i dla siebie :)
UsuńŚwietna stylizacja.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :]
zapraszam
Niby tyle odcieni czerwieni, ale wszystko współgra ze sobą idealnie - po prostu pięknie ;)
OdpowiedzUsuńja cholera z tym moim rudym czerepem stronię od pomarańczowych ciuchów, a u Ciebie wygląda to nieziemsko. być może jak będę miała w rudości taki staż, jak Ty będzie mi łatwiej. :)
OdpowiedzUsuńsama ostatnio też wzięłam na siebie sporo, także wiem o jakim zabieganiu mówisz i myślę, że po chwili odpoczynku znajdziesz sobie jakieś nowe zajęcie. człowiek działając na pełnych obrotach czuje, że żyje :D
Fajne buty, gdzie takie dostałaś?
OdpowiedzUsuńMoja urocza Zuza :*
OdpowiedzUsuńPóki starzy finansują zabawę, mogą być śluby, domy i podróże. Najważniejsze to sobie nie odmawiać. Jestem świadoma tego, jak mija szybko czas i ile nam ubywa. Życie jest krótkie i szare. Dlatego mamy kolorowe blogi, na które wpadam, nabijając innym liczniki i patrząc, jak pięknie może być!
OdpowiedzUsuńWięcej, więcej, więcej!
Paulina:)
Ciekawy strój ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że jesteś typem osoby, która lubi mieć wiecznie coś na głowie.
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :) czyżbyś była zodiakalnym wodnikiem?
strój bajecznie ciepły, w sam raz na szarość za oknami!
najbardziej podobają mi się buciki i komin :)
pozdrawiam,
Joanna
Zgadza się, jestem wodnikiem, chociaż nie znam sie na znakach zodiaku, to może coś w tym jest :)
UsuńPiękny set i kolory! Uwielbiam "Cię" czytać :)
OdpowiedzUsuńlubię Cię choć Cię nie znam, zarówno to co piszesz jak i sam Twój uśmiech sprawia,że świat staje się lepszy ;-) pozdrawiam M. ;)
OdpowiedzUsuńSuper kolory, zwłaszcza barwa marynarki :) Jeśli chodzi o natłok obowiązków, to czasami bez nich nie do końca czujemy, że żyjemy. A kiedy znikają zastępujemy je innymi :) Życzę powodzenia w codzienny zmaganiach! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńJak już wszystko zrobisz, jak już wszystko odhaczysz w kalendarzu to usiądziesz w fotelu (jak wspomniałas z kociakiem i książką) i po prostu odpoczniesz:) Krótka chwila błogiego lenistwa potrzebna jest każdemu - szczególnie po tak intensywnym roku;) A wyglądasz pomidorowo przecudnie:)
OdpowiedzUsuń