Ubiegły rok mogę uznać za niezwykle pomyślny, a przy tym ciekawy i pełen wyzwań. Cieszę się, że większości z nich udało nam się sprostać, a nie było to wcale łatwe. Nie spodziewałam się, że ten rok przyniesie nam tak wiele zajęć i pracy. Uwielbiam, kiedy coś się dzieje, więc mam nadzieję, że kolejne miesiące przyniosą nam także wiele aktywności oraz tak twórczych i fascynujących zajęć.
Jednym z ważniejszych wydarzeń zeszłego roku był nasz ślub. Każdy, kto orientuje się choć odrobinę w temacie wesel, wie że organizacja tego typu imprezy, nawet skromnej, to praktycznie cały rok poświęceń i planowania. Zawsze podchodziłam do tych spraw na chłodno, ale jak nie stracić głowy, gdy idealnej sukienki brak, samochód się psuje, a goście stroją fochy? ;)
Kilka zdjęć z tego dnia pokazałam TUTAJ
Kilka zdjęć z tego dnia pokazałam TUTAJ
Żeby więc nie było zbyt łatwo zabraliśmy się za przebudowę starego budynku mojego pradziadka. Wiele rzeczy robiliśmy i nadal robimy samodzielnie bądź z pomocą znajomych, co bardzo mnie cieszy i mobilizuje. W końcu uwierzyłam we własne siły i nie boję się działać :)
A na koniec słodkie mruczando... 2 małych kociąt. Dobrze wiedzieliśmy z Adamem, że opieka nad zwierzęciem i jego wychowanie to duża odpowiedzialność. Było ciężko... Matylda i Fryś dały nam wycisk. Jednak było warto, uwielbiam te kociaki i zawsze z radością je obserwuję :)

Muszę też wspomnieć o trzech najciekawszych wydarzeniach, w których brałam udział :)
Zjazd Bractw Kurkowych w Tucholi był jednym z najbardziej niesamowitych doświadczeń. Brzmi dla wielu z Was na pewno abstrakcyjnie. Dla mnie na początku też tak brzmiało, jednak warto było dac się wciągnąć w wir wydarzeń :) Więcej na ten temat znajdziecie TUTAJ
Długo nie zapomnę też spotkania z teamem Diverse w Sopocie. Zapoznanie się z pracą projektantów, wycieczka po siedzibie marki (zajrzenie do króliczej nory :)) i rozmowa z ludźmi związanymi z marką były świetnym doświadczeniem. To nadal inspiruje... O spotkaniu pisałam w poście - TUTAJ
I na koniec, wakacyjna wyprawa rowerowa, która okazała się najlepszym sposobem na wszelkie stresy. Przekonaliśmy się, że nie tylko zagraniczne wypady są czegoś warte. Właściwie doszliśmy do wniosku, że warto najpierw poznać swoją okolicę, by zapuścić się dalej :) Relacja TUTAJ

to był piękny rok dla Ciebie :) oby 2013 był jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńale przepiękne zdjęcia ślubne<3 wyglądacie pięknie
OdpowiedzUsuńjesteście tacy słodcy :D
Cudwone zdjęcia! :)) Cudowny rok, oby kolejny był równie dobry jak nie lepszy! :*
OdpowiedzUsuńte dwie ślubne fociaszki są rozczulające ;) urocza z Was para - zawsze to potarzam ;))
OdpowiedzUsuńA mnie ślub czeka w tym roku! :)
OdpowiedzUsuńCzy ja przegapiałam zdjęcia Waszegodomu? :(Tyle inspiracja,a ja czekam na efekt końcowy :*
OdpowiedzUsuńKilka małych obrazków już się pojawiło, Kochana :* Jednak to dopiero początek :)
UsuńPrzejrzałam Twoje ostatnie posty i coś wychwyciłam :) WIdzę, że w kwestii aranżacji też byśmy się dogadały :) Po drodze spotkałam jeszcze śliczny sweter http://1.bp.blogspot.com/-0XJz2gBWNiQ/UKp5ONTpz3I/AAAAAAAAEn4/2CYYU78i2S0/s1600/1.jpg :) Buziaki
Usuń:*
UsuńPiękne podsumowanie, chyba najlepsze, jakie czytałam ostatnio na blogach, a był tego spory wysyp ;) Życzę jeszcze lepszego roku 2013 :)
OdpowiedzUsuńJesteście chyba moją ulubioną parą internetową :) Nie dość, że pasujecie do siebie dosłownie jak dwie krople wody, zupełnie perfekcyjnie to bardzo cenię Was za artystyczne dusze i tyle pięknych zdjęć, które mogłam zobaczyć w waszym wykonaniu. Dużo szczęścia kochani!!!
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna mówiąc, że Wasze ślubne zdjęcia mnie zachwyciły, sama bym sobie takich życzyła. :) Już nie mogę doczekać się notki ze zdjęciami z Waszego domu... Trzymajcie się w swojej cudowności! :)
Jest mi bardzo miło, dziękuję najmocniej :*
Usuńto zdjęcie pod napisem 'ślub' śliczne :*
OdpowiedzUsuńDla mnie cały rok na Twoim blogu było ciekawie, właśnie dzięki tym wydarzeniom, więc musiał być wspaniały dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia ślubne były przepiękne :)
OdpowiedzUsuńgratulce dla Was!!! widze ze bardzo pracowity rok byl to dla Was! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo był piękny rok dla Was - przede wszystkim ze względu na ślub i remont domu, mam nadzieję, że i ja niedługo będę na takim etapie życia - chciałabym bardzo. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci całej masy twórczych i fascynujących zajęć! :*
Super , niesamowite chwile przeżyłaś w tym roku :) zdjęcia ze ślubu cudne :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i ciekawe podsumowanie. w nowym roku życzę również powodzenia! :]
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia ślubne i genialna sukienka :)
OdpowiedzUsuńZuza, gdzie znalazłaś taki piękny fotel? ;-)
OdpowiedzUsuńMarta
ikea :)
Usuńcudowny rok aby następny byl taki sam a nawet lepszy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń[wyznanie rasowego stalkera] uwielbiam podglądać te Twoje promyki codzienności, inspiracje, opowieści, zachwyty! Naprawdę, jesteście oboje bardzo inspirujący, a odkąd macie Frysia i Matyldę... cóż. uwielbiam Was jeszcze bardziej!!! i podglądam jeszcze chętniej :) [/wyznanie rasowego stalkera]
OdpowiedzUsuńi mam nadzieję, ze 2013 przyniesie Ci tyle samo, albo jeszcze więcej wspaniałych momentów, dużo energii, pięknej pogody i wytrwałości w spełnianiu marzeń
:*
:* Dziękuje :))
UsuńZaglądam tu od dawna. Nie tylko jesteś sliczną dziewczyną o radosnym luźnym stylu, ale sprawiasz wrażenie ciepłej, uśmiechniętej i bardzo sympatycznej, odleglej od napuszonego swiata szafiarek. Wszystkiego dobrego Wam w nowym roku!
OdpowiedzUsuńTo był na pewno magiczny rok dla Was!
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam wszystkiego dobrego na ten kolejny!:*
A tam cały rok przygotowań ^^ My zorganizowaliśmy ślub i skromne wesele (na 40 osób) w 1,5 miesiąca. I nie, nie byliśmy pędzeni czymkolwiek, po prostu zdecydowaliśmy, że raz się żyje i nie chce nam się tak długo czekać, żeby małżeństwem zostać. Nie ma rzeczy niemożliwych ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żeby ten rok był tysiąckroć lepszy, przełomowy, pełen fantastycznych wydarzeń! :)
Pozdrawiam!
Żelikowska
Jasne, wszystko jest możliwe, jeśli ktoś chce i zależy mu na czasie. Jednak zazwyczaj jest trochę inaczej. Często rok (albo dłużej) czeka się na wymarzony lokal, na DJ czy orkiestrę, zwłaszcza jeśli robi się wesele na trochę większą liczbę osób. Oczywiście zdarza się szczęście i wolne miejsce, fotograf itp. Suknię można kupić, odkupić itp., nie trzeba szyć (a trwa to min. 4 m-ce). Fajnie, ze Ci się udało szybko to zorganizować. Ja wolałam na spokojnie :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję :)
Dziękuję za wszystkie komentarze i dobre słowa :***
OdpowiedzUsuńMówiłam, że to będzie i był Wasz rok :) :*
OdpowiedzUsuńEdzik
Jak zwykle magia.. :) Ja jednak czekam wciąż jak powiesz coś więcej na temat zmiany Twojego trybu życia, który doprowadził Cię do tak świetnego wyglądu ;)
OdpowiedzUsuńto zdecydowanie był Wasz rok ! zyczę , aby kolejny był równie udany ! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że rok miałaś intensywny! Na ślubne zdjęcia nie mogę sie napatrzeć<3 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://asmileoflife.blogspot.com/
miło ,że Ci się w życiu układa ,życzę wytrwałości w remoncie :) !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie , obserwuję
Piękne wspomnienia masz z tego roku :) Chętnie obejrzałabym więcej zdjęć ze ślubu, bo wyglądałaś pięknie :) Koty pewnie uwielbiają wylegiwać się na tym fotelu? :D
OdpowiedzUsuń