
Mimo że już od dłuższego czasu nie podążam za najnowszymi trendami i nie tworzę list "muszę to mieć" na dany sezon to przyznam Wam, że mam dwa motywy, które uwielbiam nieprzerwanie i ta miłość chyba tak szybko nie minie. Jednym z nich jest panterka, która zastosowana rozsądnie potrafi zawsze ożywić cały strój i nadać mu charakteru. Najbardziej cenię ją w dodatkach, chociaż znalazłabym w szafie nawet koszulę w zwierzaka. Drugim trendem jest motyw etniczny. Odkąd zafascynowały mnie podróże i książki z tym związane, chętniej sięgam po takie ubrania. Oczywiście najbardziej ceniłabym rzeczy takie jak ta torba z Maroka, które są po prostu oryginalne i prawdziwe, ale ta bluza z sieciówki potrafią spełnić oczekiwania.
Jako mała dziewczynka ze wzruszeniem oglądałam Disneyowską opowieść o miłości indiańskiej królewny i angielskiego odkrywcy. Mała Pokahontas istniała naprawdę, miała 12 lat, gdy swą miłością uchroniła Johna Smitha przed śmiercią z rąk Indian. Pan Smith jednak był w rzeczywistości uwodzicielem i krętaczem, a gdy odpływał ranny do Anglii, nie myślał wcale wracać do naiwnej Indianki i gdyby nie inny Anglik - John Rolfe, pewnie zostałaby sprzedana do niewoli. Ot taka bajka w nawiązaniu do motywu posta ;)



photos by Adam
coat - new look%, blouse, jeans - h&m boots - stradivarius snood - celapiu bag - asos, gloves - solar%
Tego typu motywy chyba szybko z mody nie wyjdą:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszcz!
Bluza urocza, a co do panterki to też ją bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie gniewaj się Zuza, ale ten kolor włosów jakoś mi do Ciebie nie pasuje..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej podobałaś mi się z ognistym odcieniem.
Bluza fantastyczna!
Mefi
Rozumiem, mi też czasami trudno się przyzwyczaić, ale po prostu potrzebowałam zmiany i teraz dążę do bardziej naturalnego koloru :)
UsuńKiedyś pisałaś, że planujesz jasne włosy.Myślałam, że może jakiś blond się pojawi?)
UsuńMiałam mieć ciemny blond, taki naturalny, ale baza była za ciemna, stąd ten brąz. Myślę, że z czasem coś się zmieni :)
UsuńEj, gdzie rude włosy?! :(
OdpowiedzUsuńgenialne! ale nie zaglądałam tu troche i tez jestem ciekawa GDZIE JEST RUDOŚĆ?!
OdpowiedzUsuńwww.cookplease.blogspot.com :)
Heh, stopniowo zmieniłam go. Czasem tęsknię, ale potem sobie myślę - to tylko włosy, trzeba spróbować :)
Usuńkolorek płaszczyka jest mega!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój styl:) Sweter ma niesamowity ten print, pięknie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńJak Ci urosły włosy :))) Moja śliczna :*
OdpowiedzUsuńOjejciu ta bluza jest zachwycająca :)
OdpowiedzUsuń<3 :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię motywy etniczne, ale myślę, że trzeba je rozsądnie łączyć - tak jak w przypadku wspomnianej panterki! W sieciówkach coraz więcej jest elementów etnicznych!! - Nowy trend? ((:
OdpowiedzUsuńAle schudłaś!!! ((: Wyglądasz super!
Panna G.
Na pewno trend. Dla mnie po prostu ulubiona bluza :)
UsuńZuziu jak tam zapuszczanie? bo mój irokez już urósł mocno i nic się nie układa, myślę o ścięciu hihi ;)
OdpowiedzUsuńBywa okrutnie wkurzające, ale staram się wytrwać :)
UsuńTo wspierajmy się ciągle, a do lata będziemy miały piękne naturalne i długie pukle, nie to, co te ohydne doczepy na niektórych blogach;)
UsuńWiesz, ja już nawet myślałam o doczepieniu, na próbę, żeby zobaczyć czy warto zapuszczać. W sumie to ja nigdy nie miałam zbyt długich włosów i nie wiem, czy nie będę wyglądać po prostu źle. Ale mam trochę oporów i szkoda mi kasy na to. Chociaż kilka moich znajomych było bardzo zadowolonych, a efekt naturalny i ładny :)
UsuńJak inaczej - jednak kolor włosów zmienia :) O ile panterkę uwielbiam to etnicze wzory średnio, ale z każdego pobytu w Zakopanem muszę przywieźć sobie chustę w ludowe wzory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ludowe wzory, choć sama nic w szafie nie mam z tego motywu, powinnam to chyba zmienić :)
UsuńOj, powiem Ci, że ja też uwielbiam motywy etniczne, indiańskie wzorki, indyjskie paciorki, afrykańskie wszystko i jeszcze więcej :-)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie, sweterek/bluzka to kropka nad "i" :D
Idealny zestaw♥
OdpowiedzUsuńU mnie w szafie leży bardzo podobna marynarka, ale ja się w niej tak fajnie nie prezentuję jak Ty :(
Zuza gdzie rude włosy ?? :) super zestawik
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci w takim wydaniu! Widzę, że zapuszczasz włosy, łączę się z Tobą w tym temacie :-)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie stylów jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńWow! świetnie! Ten komin jest fenomenalny, a płaszcz jest taki jaki sobie wymarzyłam..szkoda, że nie widziałam go w new look :) Zazdroszczę! Pięknaś! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz i bluza też. Moge wiedzieć jaka cena? Bo ciekawa jestem :) Martyna.
OdpowiedzUsuń129 zł, cena jak na bluzę dość wysoka, ale to bardziej tunika do tego ocieplana :)
Usuńojej, nie jesteś ruda. :D a bluza świetna, jest jeszcze w H&M? chętnie bym taką przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńKupowałam tydzień temu, powinna być jeszcze :)
UsuńSuper wyglądasz , tylko rudych włosów brak :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się ten zestaw podoba:D A płaszcz to w ogóle serce kradnie i chowa w kieszeni:)
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza
OdpowiedzUsuńCud, miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńTak, nie jestem już ruda, po ściągnięciu czapki dopiero widać dokładnie ;) Wiem, że rudy bardzo się wszystkim kojarzył z tym blogiem, ale musiałam coś zmienić, a powrót do rudości nie jest problemem :) Pozdrawiam Was
Nie wracaj do rudości, teraz jes super:-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten szalik, za każdym razem gdy go pokazujesz jestem nim zauroczona! http://memarieamar.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMotywy etniczne zawsze wyglądają uroczo :) Panterka tak średnio mi się podoba, zależy gdzie i w jakiej ilości :D
OdpowiedzUsuńCiekawa historia ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie ;*
kurcze, kiepska sprawa z Pocahontas :c
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw i świetny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piekny plaszcz :)
OdpowiedzUsuńFajny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńCudowny płaszcz! :-)
OdpowiedzUsuńpłaszczyk ma piękny krój i kolor!:)
OdpowiedzUsuńten komin ma genialną fakturę! :)
OdpowiedzUsuńBluza świetnie się prezentuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZuziu, wyglądasz przepięknie! Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia :) a czy płaszczyk kupowałaś dawno temu? jest śliczny, ale nigdzie nie potrafię już go znaleźć :( Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, płaszcz kupowałam niestety dość dawno temu - rok albo i nawet dwa lata temu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie obraź się ale jakoś straciłaś na uroku... Wyglądasz na przygnębioną... Jakaś taka bladziuteńka;/ Nie wiem czy to przez ten kolor włosów? Czy to ni przypadkiem Bydgoszcz?
OdpowiedzUsuńJestem blada i możliwe że kolor włosów tutaj jest zbyt ciemny. Nie do końca o taki mi chodziło :) Być może wrócę do rudego, a może spróbuję jeszcze czegoś innego. Jedno jest pewne, mam już dość zimy :) Pozdrawiam
Usuń