
Bardzo się cieszę, że mój ostatni post mieszkaniowy przyjęliście tak ciepło. Dziękuję Wam za to i w związku z pytaniami na temat ściany z cegieł, postanowiłam opowiedzieć Wam trochę więcej na temat jej powstawania i być może, pomóc tym, którzy sami zabierają się za stworzenie ceglanej ściany w domu. Znajdziecie tu przede wszystkim rady i opisy dotyczące pracy nad oryginalną ścianą ceglaną, ale nie zabraknie też kilku informacji i pomysłów na temat stworzenia takiej ścianki od nowa.
Mam nadzieję, że posty techniczne spodobają się Wam i przydadzą.
Dlaczego warto zachować w domu ścianę z cegieł?
Dla nas ściana ceglana ma znaczenie sentymentalne i za wszelką cenę, mimo opinii wielu fachowców, postanowiliśmy ją zachować. Straszono nas, że będzie to fatalne rozwiązanie, doradzano tynki. Bardzo cieszę się, że nie słuchaliśmy tych opinii, ponieważ na widok skończonej ściany każdy z przeciwników wycofywał się ze swoich poglądów i twardych osądów.
Ceglana ściana sprawia, że wnętrze stanie się ciekawsze, wyraziste i charakterystyczne. Podkreślanie śladów przeszłości budynku jest teraz ważne dla wielu osób i nadaje indywidualność wnętrzu. Ja zdecydowanie doceniam fakt, że mój dom nie jest typowym nowym projektem "pustakowym", ma swoją historię i na dowód tego cieszę się pozostałą ścianą.

Plusy:
- Wyjątkowy wygląd
- Brak problemu z zagospodarowaniem ściany - sama w sobie jest wielką ozdobą :)
- W sklepach pełno jest teraz płytek imitujących cegłę. Skoro mamy już w domu oryginalne ceglane ściany, to sporo oszczędzamy. Warto wykorzystać ten potencjał - płytki to nigdy nie będzie to samo co oryginalna cegła. Jak dla mnie, po prostu bywają zbyt idealne ;)
- Cegła pasuje praktycznie do każdego typu wystroju, więc nie musimy obawiać się, że wraz ze zmianą gustu, konieczne będzie pozbycie się cegiełek. A nawet jeśli zapragniecie totalnej zmiany, to wytynkowanie czy zdjęcie płytek nie jest dużym problemem.
Minusy:
- Stara ściana musi być zabezpieczona. Mogą pojawić się problemy zawilgocenia, uszkodzenia. Oczywiście wszystko jest do zrobienia :)
- W szczelinach zbiera się kurz,
- Trzeba zwrócić uwagę na resztę ścian, które powinny współgrać z wyrazistą cegłą. Nie możemy przesadzić z resztą dodatków, kolorów ścian czy tapet. Cegła, zwłaszcza czerwona (ceramiczna), jest tak charakterystyczna, że czasem wystarczy skupić się na niej samej.

Jak się zabrać do pracy?
Cegła wapienna nie jest tak wdzięczna jak czerwona. Jest krucha, raczej mało atrakcyjna, ale za to idealnie nadaje się do białych, typowo skandynawskich stylizacji. W końcu, pomalujemy ją łatwiej niż czerwoną :)
1). Po pierwsze zwróć uwagę, czy nie widać na ścianie (zwłaszcza na dole) śladów zawilgocenia - żółte, brązowe, czarne plamy. W sklepach znajdziecie specjalne płyny, spryskiwacze do odwilgacania ściany. Dobrą metodą jest nawiercanie ściany i wpuszczanie w nią specjalistycznych płynów. Nie jest to tanie rozwiązanie, ale skuteczne na lata.
2). Stare spoiny należy dokładnie wyszlifować szczotką drucianą i pogłębić - cegły powinny wystawać tak, by efekt różnych poziomów był wyraźniejszy. Należy też oczyścić cegły z resztek zaprawy i brudu.
3). Jeżeli któreś z cegieł są uszkodzone, skruszone, należy je wymienić i wmurować nowe. Dobrze jest też zakleić dziury, ubytki w ścianie zwłaszcza pod sufitem - dzięki temu ściana będzie czysto biała, czarne prześwity w dużej ilości nie wyglądają dobrze.

4). Koniecznie należy zabezpieczyć ścianę przed kruszeniem, osypywaniem się starej zaprawy ze spoin - najlepszy do tego jest unigrunt. Należy kilkukrotnie przemalować dokładnie ścianę tego typu produktem, zwłaszcza w spoinach. Z każdym kolejnym razem ściana będzie chłonęła mniej płynu. Jest to czynność konieczna i nie należy jej pomijać, jeśli chcemy cieszyć się naszą ścianą na lata :)

5). Teraz już możemy zabrać się za malowanie. Na początku sądziliśmy że najlepszym sposobem będzie natryskowe malowanie sprężarką. Nic bardziej mylnego - rzadka farba pozostawała zacieki na murze i trzeba było je rozcierać pędzlem. Zdecydowaliśmy się więc na malowanie pędzlem. Wybraliśmy też zwykłą białą farbę, dobrze kryjącą, jednak nie tę z najwyższej półki. Pamiętajmy, że i tak ścianę należy przemalować kilka razy, nie trzeba wydawać fortuny na farby.


Czym zastąpić prawdziwe cegły?
Wiem,że domy z prawdziwej cegły to nie jest codzienność. Zazwyczaj to do świeżego, nowego wnętrza chcemy przemycić trochę oryginalności i starości.
W sklepach znajdziecie duży wybór płytek imitujących cegłę. Bywają one dość drogie, jednak nie warto wybierać najtańszych. Plusem płytek jest ich stosunkowo łatwe położenie. Gdybym miała wybierać, zdecydowałabym się na te najbardziej nieregularne, niedbałe i przypominające oryginalną cegłę.
Mam jednak pewną alternatywę dla Was :)
Słyszałam o dość ekonomicznym i ciekawym pomyśle wykorzystania oryginalnej nowej cegły, którą dzieli się na części i przykleja jak płytki. Jest to fajne rozwiązanie :)
Jeśli macie jakieś pytania, piszcie :)

Też zostawiłam w kuchni scianę z cegły i przemalowałam na biało (chociaż mama doradzała płytki), jastem zadowolona z efektu, a i u Was bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńa jak z utzymaniem tej ściany w czystości? bo przy zlewie czy kuchence jakos to trzeba zabezpieczyc, przynajmniej ja tak planowałam... macie jakies rady?
UsuńMarzę o takiej ścianie. Zazdroszczę wnętrza idealnego! <3
OdpowiedzUsuńFakt,wygląda to świetnie:) no o zdecydowanie biały kolor wygrywa z czerwonym.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was kochani! kleo111
OdpowiedzUsuńIt looks really good! Loev your sense of home styling.
OdpowiedzUsuńKochana! Uwielbiam ten post!!! :-) I uwielbiam Was (jeśli mogę tak powiedzieć ;-] ) właśnie za zachowanie ceglanej ściany. Zgadzam się w 100% ze wszystkim, co napisałaś w dzisiejszym poście. Cegły tworzą niesamowity klimat w domu/mieszkaniu i wbrew pozorom można je dopasować do każdego wnętrza - zarówno nowoczego, jak i vintage. W moim domu niestety ściany są z pustaków, ale marzył mi się ceglany akcent, więc poprosiłam męża o pomoc i nieco innym sposobem, ale mamy w domu ceglaną ścianę w kuchni, ceglany komin w salonie i ceglaną ścianę na półpiętrze. Wyszło super :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i majowo :-)
Dokładnie o to mi chodziło :) czyli ten sposób działa :) Super, pozdrawiam
UsuńNo właśnie, nie doczytałam dwóch ostatnich zdań Twojego posta, a właśnie w taki sposób zrobiliśmy ceglane akcenty w naszym domu :-) I żeby cegły wyglądały na stare, środkowe plasterki deliktanie opukiwaliśmy młotkiem. Kilka całkiem się rozsypało, ale zdecydowana większość ocalała :-)
OdpowiedzUsuńSuper post! Dzięki za wskazówki!
OdpowiedzUsuńW moim mieszkaniu (stara kamienica) podczas remontu musiałam zbić tynk ze ściany, żeby położyć nowy. Oczom ukazało się coś pięknego: wspaniały, ceglany mur, który wyobraziłam sobie jako niestandartową dekorację pomieszczenia. Cegła była oryginalna, wiekowa, ale na tyle dobrze zachowana, że zdecydowałam się pozostawić ją bez malowania. Po oczyszczeniu i małym łataniu ściana została zaimpernowana specjalnym preparatem, żeby nie pyliła. Wszyscy byli zachwyceni, kilku znajomych podchwyciło pomysł i zbili tynki w mieszkaniach. Może w przyszłym roku będę coś w mieszkaniu zmieniała i chyba cegły pomaluję na biało. Bardzo podoba mi się twoja ściana i mieszkanie. Miło, przytulnie, z duszą ... Najważniejsze, że na swoim.
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
Na pewno wykonaliście kawał dobrej roboty :) Ja na początku żałowałam, że nasza cegła nie jest czerwona, ale nie ma tego złego... :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję :)
bardzo podobają mi się wykończone te ceglaste ściany :))
OdpowiedzUsuńmają w sobie to coś, pracochłonne, ale efekt jest bombowy ;)
Piekna ta ceglana sciana, nie mam slow....!:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Od dawna czytam Twojego bloga - zachwycam się Twoimi stylizacjami, z przyjemnością oglądam zarówno Ciebie jak i Wasze mieszkanie. Masz talent i ogromne wyczucie. A dzisiejszy post? Cóż - to po prostu kawał dobrej roboty. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję najmocniej :)
UsuńPrzepieknie mieszkacie Zuziu i Adamie :) lubie ten Wasz domek :)
OdpowiedzUsuńAnia
Dziękuję, Aniu :)
UsuńUwielbiam Was. Inspirujący ludzie = piękne wnętrza. Strasznie lubię te Wasze wpisy o urządzaniu mieszkania :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
Usuńdokładnie! bo to nie jest takie `pitu-pitu, pozjadaliśmy rozumy`, tylko oparte na doświadczeniach rady. pozdrawiam ;*
UsuńDziękuję za wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się czy nie wykorzystać tego motywu w nowej kuchni :))
OdpowiedzUsuńZuza wspaniale Wam to wyszło! Z pewnością macie najpiękniejszy dom! ;-)
OdpowiedzUsuńPomysł z ceglaną ścianą świetny, tak się zastanawiam czy sprawdziłby się też w mniejszym pomieszczeniu :)
Pozdrawiam, Ewa
Dziękuję bardzo, myślę że w mniejszych pomieszczeniach także cegła by się sprawdziła. Widziałam kilka takich wnętrz i wyglądało to bardzo ciekawie :)
UsuńSkąd ten pomysł z odsłonięciem cegły? Nie lada wyczyn - co przekonało do tego zabiegu?;]
OdpowiedzUsuńMój dom powstał z budynku po moim pradziadku i bardzo chciałam zachować ten klimat, część historii. Nie mogłam tego zrobić na elewacji czy na innej płaszczyźnie, więc zdecydowaliśmy się na ścianę :)
UsuńCegły mają klimat:) Czekam na resztę domku:)
OdpowiedzUsuńa mi w tym poście najbardziej wpadła w oko hortensja ;) piękna! też muszę sobie sprawić, bo to jeden z najpiękniejszych kwiatów.
OdpowiedzUsuńDzięki za post! Też jesteśmy w trakcie renowacji ceglanej ściany (remontujemy mieszkanie w kamienicy) - tyle że zostawiamy cegłę czerwoną, roboty kupa, ale jaki efekt! :) Nie mogę doczekać się końca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ruda Frela - www.modnefrele.blogspot.com
Czekam na kolejne posty wnętrzarskie, bo są fantastyczne! I posty, i wnętrza ;)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda ta ściana, chociaż przyznam szczerze,że za pierwszym razem nie pomyślałam,że to własna praca i,że przerobiliście starą ścianę :D
OdpowiedzUsuńFajny efekt :) ale mam pytanie całkiem z innej bajki: ile masz wzrostu? :)
OdpowiedzUsuńtaka biała cegła to prawdziwe cudeńko marzyła mi się taka w kuchni ale w bloku, na mikroskopijnym metrażu doszłam do wniosku ze to zupełnie nie pasuje W imieniu chyba wszystkich odwiedzających proszę o więcej mieszkaniowych postów Twój dom wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńJa polecam stronę gipsodek.pl Można tam kupić taką białą cegłę.
Usuńhttp://tablica.pl/oferta/oryginalne-krzeslo-retro-firmy-fameg-prl-ID2QlZD.html#4a497c9212 kiedys poszukiwałas, jak dla mnie za daleko na odbiór:(
OdpowiedzUsuńJa polecam stronę gipsodek.pl Można tam kupić taką białą cegłę.
OdpowiedzUsuńCzy macie gniazdka na ceglanej ściganie? Jak rozwiązaliście prowadzenie przewodów?
OdpowiedzUsuńMamy gniazdko zupełnie nad listwą, więc problemu nie było. Gdyby trzeba było kłuć ścianę, wkleilibyśmy cegłę. I tak w wielu miejscach musiała być tutaj wymieniona :)
UsuńMiło popatrzeć na efekt końcowy. Macie przepiękne mieszkanie, ale trudno się dziwić skoro Twój mąż zajmuje się tym zawodowo :)
OdpowiedzUsuń