
Na ulicach widzę pełno kolorowych fryzur. Ciekawe formy, odważne barwy. Cóż, nawet proste rozwiązania intrygują. Zaczynam żałowanie, marudzenie. Trudno się dziwić, nie jestem w dobrym wieku na zapuszczanie, koleżanki w przedszkolu miały loki do pasa. To mobilizowało! Moja Mama miała włosy jak marzenie, mi się trochę mniej udało ;)
Adam nadal nie chce mi zdradzić, gdzie się wybieramy za te dwa tygodnie. Mówi że mam spakować ładną sukienkę, tylko jedną. Lodówka przenośna czeka w korytarzu, razem z namiotem. Powinnam spakować kożuch ;) Poważnie :)
Możecie znaleźć mnie też tutaj - Instagram
Zapraszam też do sklepu TUTAJ





photos by Adam
pants - diverse, jacket - sh, shirt - COS%, leather espadrilles - zara% bag - warehouse, bracelet, necklace - h&m,
super torba!:)
OdpowiedzUsuńCoś jest w tym marudzeniu ;) ruda, krótka fryzurka była super dla Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńNie,nie, już nie tak krótka i nie rudy. Bardziej wzdycham do blondu, ale takiego lekko, lekko siwego.
Usuńnie, nie, nie Zuzka prosze! tak jest cudownie! nie do końca potrafię nazwać ten kolor, ale strasznie mi się podoba!
UsuńP.S. Bawcie się dobrze kochani na wakacjach :*
bez kurteczki- super ;)
OdpowiedzUsuńZuza, masz już na tyle długie włosy, że spokojnie zepniesz je w kucyk, czy taki wysoko osadzony "niedbały" kok. Tak, wiem, że pół Polski tak się nosi, ale z drugiej strony zawsze to jakaś odmiana i być może pomoc w przetrwaniu odrastania włosów. Doskonale Cię w tej kwestii rozumiem, bo sama mam nieco krótsze niż Twoje i też czekam z utęsknieniem do długich loków :-)
OdpowiedzUsuńwytrwałości! :D
Śliczne espadryle! :)
OdpowiedzUsuńmega torba <3
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy podobają mi się espadryle. I chyba zaczynam się o siebie martwić ;)
OdpowiedzUsuńJedna sukienka na dwa tygodnie? Poziom zaufania sięga granic ;)
Espadryle to jest to:)
OdpowiedzUsuńZapuszczałam włosy z podobnego cięcia do Twojego (oczywiście wcześniejszego), a nawet mniej obfitego. Było ciężko, jednak warto było. Twoja długość i tak jest już znośna w użytkowaniu, bo do dziś pamiętam ten moment nijakich włosów z długością do ucha. Niestety jest to okres ogromnej walki:) Jeżeli chcesz na pewno dasz radę:)
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę takiej miłości i takich niespodzianek:)
Pozdrawiam, www.mishamel.blogspot.com
Ale te butki przyciągają wzrok. :)
OdpowiedzUsuńSuper nstylizacja.
P.S. Ostatnio właśnie widziałam takie buty na %%% w River ISland i sobie myślałam, że są piękne, ale ojej z czym to ubrać (chyba coś nie tak z moją wyobraźnią). Gdybym tylko wcześniej zobaczyła Ciebie w tej stylizacji... :)
O, jakie swietne buciki :) fajnie wygladasz ;) Pozdrawiam, zapraszam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńOoo, wyjazd niespodzianka - ale super, już sama nie mogę się doczekać rozwiązania tej zagadki! :) Mnie się Twoje włosy bardzo podobają! :))
OdpowiedzUsuńMasz ladne wlosy i świetny kolor :) Uwielbiam Twoje buciki - przeurocze :)
OdpowiedzUsuńHej, mam pytanie, gdzie zaglądasz w poszukiwaniu mieszkaniowych inspiracji?
OdpowiedzUsuńWłosy masz teraz genialne! Aczkolwiek rude to rude :P Ale mimo wszystko ja też powoli się nimi nudzę, mam je tyle lat. No i mam tak długie, że zaczynam się zastanawiać nad obcięciem powoli.
OdpowiedzUsuńButy mnie zachwyciły! Cała Ty oczywiście też - jak zwykle!
Ruda Frela
Super look, modnie, stylowo i na luzie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWybieram torbę :)
OdpowiedzUsuńfaaajnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIncredible style and blog!! Just followed you :)
OdpowiedzUsuńI am a FASHION STUDENT AND BLOGGER from London. I would like to invite you to my BLOG to take a look at my ideas!
My Blog: http://renetakanevska.blogspot.co.uk
My Facebook Page: http://www.facebook.com/rkanevska
Piszesz w fajny sposób, zaintrygowałaś mnie :>
OdpowiedzUsuńMi ten wzór na butach jakoś nie przypada do gustu
OdpowiedzUsuńOjej, ale masz romantycznego faceta! Ciekawe co takiego chodzi mu po głowie :)
OdpowiedzUsuńświetne buciki!
Z niecierpliwością czekam na posta o twoim odchudzaniu, przemianie :)) Świetne espadryle!
OdpowiedzUsuńA co tam w mieszkanku ??? :)
OdpowiedzUsuńLubię moro,ale niestety na butach za bardzo mi nie podchodzą :D Ale za to jeans'owa kurtka jak najbardziej na tak :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za moro na sobie, ale te espardyle to chyba jedna z fajniejszych jakie widziałam i chętnie bym je widziała na swoich stopach :)
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuń