Oversizowe płaszcze chyba od zawsze były w czołówce moich ulubionych ubrań. Upodobałam sobie ten model już dość dawno i praktycznie co sezon, szukałam kolejnego wielkiego i wygodnego "partyzanta". Tak właśnie Adam zawsze nazywa te moje płaszcze, mając nadzieję, że skutecznie mi je obrzydzi. Na nic to, obojętnie czy było mi dobrze, czy też fatalnie (a często było, bo krój to niełatwy), uwielbiałam ten fason i za nic nie dałam sobie wmówić, że jest inaczej. Ten oto kremowy, wełniany (wełna merynosów!) płaszcz jest ulubieńcem w mojej szafie. Ciepły, wygodny i przede wszystkim miękki. Świetnie dopasowuje się do sylwetki, a także do ubrania pod nim samym. Nie to co typowe oversizowe płaszcze, które często trzymają fason tak sztywno, że wygląda się w nich jak w wielkim kocu :)
Nie będę ukrywać, że marzy mi się jeszcze taki model w nieco bardziej romantycznym wydaniu - może jasny błękit, może różowy. Byłoby idealnie :)
Dzisiaj pierwszy raz przebiegłam 2 km bez żadnej, nawet minimalnej, przerwy dla złapania oddechu. Wow, dla mnie to przeogromny sukces, zwłaszcza gdy porównuję mój pierwszy bieg - uwierzcie, przypominałam wlokący się parowóz :)
Miłego weekendu, Kochani :)
Miłego weekendu, Kochani :)
Zapraszam na mojego INSTAGRAMA Klik





Pięknie Ci w tej bieli, stylizacja jest genialna :)
OdpowiedzUsuńOo, no to gratuluję indywidualnego sukcesu, takie rzeczy motywują :) I że też chce Ci się biegać w taką okropną pogodę!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor na paznokciach.
Pozdrawiam
Bieganie wciąga, no i mam nadzieję, że dzięki temu będę bardziej odporna na te wszystkie jesienne przeziębienia :)
UsuńŚwietny, minimalistyczny i wyważony zestaw. Jak zwykle u Ciebie :) Bardzo mi się podoba całość, a szczególnie torebka.
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest przepiękny !
OdpowiedzUsuńcudnie! dla mnie zmarzlaka taki płaszcz to marzenie :) mogę zapytać jaki masz rozmiar płaszczyka?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja mam 36, ale myślę, że 34 też byłby dobry :)
UsuńPłaszczyk jest bez podszewki, ale ciepły - na teraz idealny :)
A jaki zamówiłaś rozmiar sukienki?
UsuńA jaki zamówiłaś rozmiar sukienki?:)
UsuńSukienka rozmiar 36, ale 34 też byłaby ok , po prostu nieco bardziej dopasowana :) Ale ogólnie w COS mam raczej rozmiar 36 :)
Usuńpiękny płaszczyk
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Wow, zakochałam się w tym płaszczu!!! Kapitalnie w nim wyglądasz!
OdpowiedzUsuńkażdy Twój wpis jest coraz piękniejszy. bialy płaszcz wygląda na Tobie obłędnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietnie wyglądasz. Przez tę biel człowiek zaczyna sobie zdawać sprawę, że zimna idzie
OdpowiedzUsuńŚnieżnie :)
Usuńjaki piękny płaszcz!
OdpowiedzUsuńładnie Ci w kucyczku , widzę zmiany , zmiany , zmiany . Stajesz się dość elegancka i szykowna . jednak brakuje mi Twoich luznych i zwyczajnie codziennych stylizacji ..
OdpowiedzUsuńBędą, na pewno. W końcu to wygoda i często na co dzień biegam w trampkach :) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńAleż super!!
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńgdzie się podział twój dawny genialny styl??!!
OdpowiedzUsuńWedług mnie dojrzał i ewoluował w bardzo dobrą stronę :)))
UsuńPodoba mi się jak nie wiem!
super|!
OdpowiedzUsuńCudowny płaszcz, świetnie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń2 km? o raju, niedługo będzie bardzo ciężko za Tobą (za Wami) nadążyć... ;) :*
OdpowiedzUsuńcudownie wygladasz! piekny masz kolor wlosow!!!
OdpowiedzUsuńTez bardzo lubie oversize fasony!
Genialnie! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny plaszcz tez takie lubie o ile z przodu ladnie prezentujesz w zwiazanych wlosach tak z tylu ten kucyczek...
OdpowiedzUsuńDopiero teraz udało mi się nadrobić zaległości i do Ciebie zaglądnąć! Woooow, szczęka mi opadła, Twój płaszcz jest po prostu idealny! <3 Na facebookowym zdjęciu wiedziałam, że będzie cudowny, ale nie sądziłam, że aż tak. Wygląda cieplutko i niezwykle mięciutko, pasuje do Ciebie idealnie. I oczywiście gratulacje tych dwóch kilometrów, super! :):*
OdpowiedzUsuńpłaszcz idealny <3 zazdroszczę ;P
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie,a płaszcz obłęd!
OdpowiedzUsuńPięknie z klasą!:)
OdpowiedzUsuńklasa !
OdpowiedzUsuńNie poznałam Cię na pierwszym zdjęciu, myślałam żeś włosy podcięła lub, że to jedna z bliźniaczek Olsen;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że możesz przyodziewać się w biały płaszcz, u mnie zaraz było by widać las odbitych łap tudzież rąk;)
Rewelacyjnie wyglądasz!
Jakie to miłe porównanie :*
UsuńTe odbite łapki to przecież też powód do zazdrości :) :*
Świetna stylizacja, w bieli Ci naprawdę do twarzy :) Gratuluję samozaparcia w bieganiu, 2 km to już coś :D
OdpowiedzUsuńDziwny ten płaszcz, a w zasadzie interesujący :) Pasuje Ci taki styl :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszcz! Uwielbiam takie formy. Bardzo ładnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńpłaszcz o nietypowym fasonie, a jednak urzeka. Już rok temu widząc je wydawały mi się nie do założenia. teraz zmieniam zdanie i mi się zaczynają podobać. Wyglądasz oryginalnie w tym wydaniu:)
OdpowiedzUsuńfantastyczny płaszcz! uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń