Ostatnio moim ulubionym połączeniem kolorystycznym jest biel i beż. Jednym może się to zestawienie wydawać nudne, ale dla mnie jest szalenie delikatne i romantyczne, a ja ostatnio takich bodźców i odczuć potrzebuję. Potrzebuję tez jasności, a ponieważ nasza planeta zasnuwa się powoli jesienną ciemnością, strojem rozjaśniam swoją przestrzeń.
Często słyszę, że na blogach modowych o niczym poważnym się nie mówi, że w głowach dziewczyn są tylko ciuszki, głupotki. Oj chciałoby się czasem powiedzieć, co na sercu leży. Tylko czy starczy tutaj miejsca? Jest tak, jak jest i nasze polskie przyzwyczajenie do narzekania akurat czasem sprawdza się. Bo
w tym kraju nigdy nie będzie lepiej, dopóki jedni bez skrupułów
dorabiają się na innych i nie ma ludzkiej solidarności i lojalności...
To takie mały komentarz (oby tutaj ostatni) na "prawie koniec" tygodnia ;) Pozdrowienia
Zapraszam na mojego INSTAGRAMA Klik



wooow kochana! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Cudownie wygladasz! Ja tez lubie ostatnio to polaczenie kolorow, zwlaszcza po obejrzeniu nowej kolekcji Korsa :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ale jak dla mnie lepsze by były inne buty. :) Świetna ta spódnica :)
OdpowiedzUsuńGosia K
Super wyglądasz! Spódnica - boska! Aż chyba się wybiorę do sklepu ją pomacać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódniczka. Jednak buty dobrałabym inne ;)
OdpowiedzUsuńCudne kolory, wbrew jesiennej aurze!
OdpowiedzUsuń:*
cudowna spódnica, uwielbiam pikowania! Sama rozglądam się za bluzą, może z pikowanymi rękawami, może całą pikowaną, a co!
OdpowiedzUsuńCo do dorabiania się na innych... wątpię, że to się kiedyś skończy, trzeba zatem dbać o siebie i nie dać się zrobić w przysłowiowego balona, w miarę możliwości ;)
Piękna!
OdpowiedzUsuńPikowana <3
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, bardzo lekki i jest miłą odmianą od wszechobecnego burgundu! A jeśli chodzi o blogi... ja lubię czytać notki, które są konkretne, niekoniecznie o samych ciuchach. Ale nie lubię zbędnego narzekania :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie połączenie idealne ;)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne i Ty piękne, ale te buty... no jakoś nie mogę. A płaszczyk przepiękny!
OdpowiedzUsuńcudownie :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pieknie, kobieco i stylowo. Tak byc powinno!: ) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna spódnica ale połączeniu białych rajstop i białych butów zalatuje troche pielęgniarką ;) pozdrawiam Martyna
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie beżu z bielą, właśnie ze względu na delikatność. U mnie sprawdza się dużo lepiej, niż bardziej kontrastowe połączenia kolorów. Podoba mi się Twoja spódnica, chyba taką upoluję. Nie zmieniłabym nic w Twojej stylizacji, poza butami.
OdpowiedzUsuńhej napisz w jakiej cenie był płaszczyk :) od dawna takiego szukam ;) Dzięki z góry :*
OdpowiedzUsuńTo ten model, 299 zł :) Pozdrawiam
Usuńhttp://www.topsecret.pl/plaszcz-damski---plaszcz---spz0243-top-secret,20522,187,pl-PL.html#color=KOLOR_127
UsuńSpódniczka a'la chanelka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo gustowna!!
WIESZ CO NOWEGO U MNIE??
ZAPRASZAM http://more-fashionnnn.blogspot.com/
Podoba mi się "do kolan", natomiast dół kojarzy mi się ze szpitalem, moja mam była pielęgniarką dawno temu i oprócz fartucha i czepka nosiła właśnie białe rajstopy i tego typu trampki...ale w sumie fajnie to razem wygląda. Gwoździem w tym zestawie dla mnie jest spódnica - boska, pikowana, z kieszeniami, ołówkowa, brzoskwiniowa - świetna! Nie umiem o tej porze roku nosić takich kolorów, podziwiam cię za ten "wyłom" w standardach. Ja odważyłam sie jedynie na czerwony płaszcz :) reszta to ciemna zieleń, bordo, granat, szary i czarny...
OdpowiedzUsuńDziękuję, zdjęcia robione były o dość późnej porze i te rajstopy tak wyszły na zdjęciu, ich kolor był cielisty - praktycznie nie odróżniający się od skóry. Także to taki psikus niestety ;/ Nie lubię białych rajstop. Pozdrawiam :)
Usuńolśniewasz :*
OdpowiedzUsuńEdzik
Też lubię beż i biel, ale czegoś mi brakuje w tej stylizacji :) I na pewno założyłabym inne buty :D Ale i tak wyglądasz bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Twoje stylizacje, ta jest dla mnie bardzo świeża i taka ... kojąca :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o nasze polskie narzekactwo ..., to nie usprawiedliwiam go, ale cóż dużo mówić, jest ciężko i każdy w mniejszym lub większym stopniu to może odczuć. Czasem chciałabym stąd umknąć daleko,daleko!
Cudnie wygladasz:)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw :)
OdpowiedzUsuńja pitole jaka genialna kiecka <3
OdpowiedzUsuńZuza, a jak Wam się sprawuje fotel z Ikei przy kotach? ja marzę o takim, ale mój problem wynika z tego, że to co mi się podoba nie ma zdejmowanego pokrycia, a mój kot niestety czasem lubi zrobić na złość i posikać na meble.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :) Początkowo miałam kłopot, bo koty ostrzyły na nim pazury, ale kiedy wstawiliśmy drapak, problem się skończył. Co do oznaczania terenu przez kota, nie miałam, całe szczęście, problemu, ale wiem że trudno oduczyć zwierzaka ;/ Może kup specjalny płyn odstraszający zapachem, może w necie znajdziesz porady jak oduczyć kota takiego zachowania. Często niewykastrowany samiec znaczy teren niestety. Pozdrawiam
Usuńwłaśnie mój kot jest wykastrowany, a wszystkie tzw "super" specyfiki nie działają. jedną sofę musieliśmy wyrzucić, bo nie dało się jej uratować. jak mebel ma zdejmowane pokrycie, to kładę pod nie podkład i problemu nie ma, ale widzę, że te najfajniejsze fotele nie mają już takiej możliwości. zastanawiałam się czy ten Wasz nie przyciąga sierści, bo widzę, że jest dosyć ciemny.
UsuńSzczerze współczuję :( Ja słyszałam jeszcze o jakiś naturalnych sposobach - jakieś zioło albo warzywo, którego kot nie lubi, ale teraz nie pamiętam, co to było. Kłaki oczywiście widać na granacie, ale koty nie leżą tam prawie wcale, więc nie mam problemu. Jeśli się martwisz o ciemny kolor, to widziałam tez taki sam fotel w Ikei, ale siwy. Na nim nie byłoby tak widać. W Szwecji natomiast widziałam taki sam, ale czerwony (piękny!), ale nie wiem, czy u nas też jest dostępny :)
Usuńśliczny płaszczyk i torebka:)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich bezpodstawnych komentarzy, że na blogach modowych o niczym mądrym, poważnym i ciekawym się nie mówi - przecież istnieje wiele blogów, których notki są często bardzo błyskotliwe, zawierają wiele szczerych i przydatnych mądrości czy rad i to nie tylko dotyczących tematów z cyklu, jak się ubrać albo na jaki kolor pomalować paznokcie. Zanim ktoś oceni, powinien się zorientować w tym, co ocenia :)
OdpowiedzUsuńkochana, wyglądasz obłędnie! :-)
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś tę spódnicę. Jest genialna. Dzięki za inspirację :)
OdpowiedzUsuńSlicznie, delikatnie. :)
OdpowiedzUsuńButy na pewno bym zmieniła i ten golf.. Pod płaszczem ok, ale bez płaszcza już szału nie robi i aż się prosi o zmianę
OdpowiedzUsuńNie lubię jasnych kolorów, ale Ty wyglądasz w nich uroczo :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Ja już się przestawiłam na ciemniejsze kolory ^^ Ach jesień mi się daje we znaki ^^
OdpowiedzUsuńStylishSideofLife.blogspot.com
pięknie!
OdpowiedzUsuńpiknie przełamujące szarość dni! A pikowana spódnica świetna, chyba sobie taką uszyję:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny płaszcz, zaprosiłabym go do swojej szafy:)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka@blogspot.com
Świetna torebka :) wszędzie takiej szukam . Możesz napisać gdzie ja kupiłaś ? :)
OdpowiedzUsuńZamawiałam w którymś sklepie typu romwe.com, ale było to już chyba ponad rok temu, więc będzie ciężko znaleźć identyczną. Pozdrawiam
Usuń