Coś, co zdecydowanie uwielbiam w ubraniach i co mnie do nich przyciąga jak magnes, to zaskakujący pomysł i dlatego tak trudno jest mi się oprzeć wielofunkcyjnym ubraniom. Zakup taki wydaje mi się wyjątkowo praktyczny, można powiedzieć, że w pewnym sensie czuję ulgę, ja i mój portfel.
Podczas targów mody Mustache w Warszawie (pisałam o tym TUTAJ) odwiedziłam wiele stoisk, na których mogłabym znaleźć coś interesującego, a jednym z nich było stoisko REDI. Strasznie spodobały mi się ich ciekawe pomysły na ciepłe dresowe płaszczo - bluzy, które nie dość że wyglądały bardzo oryginalnie, to dla takiego zmarźlaka jak ja stanowiłyby świetne rozwiązanie nawet zimą. Póki co jednak, wybrałam dla siebie ten fantastyczny wełniany płaszcz, który służy mi także jako ciepły kardigan i... uwaga, sukienka :) Tak i to całkiem interesująca sukienka - luźna, asymetryczna, z regulowanym zamkiem i dużym kołnierzem. Mam zamiar pokazać Wam mój wielofunkcyjny płaszcz w jeszcze wielu odsłonach :)





totalnie rewelacyjny look kochana
OdpowiedzUsuńBARDZO MI SIĘ PODOBA!
pozdrawiam, OLA:*
Fantastyczny ogromny szalik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
:)
bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńxxtinaaaxx.blogspot.com
Kochana, płaszcz jest genialny! wyglądasz nieziemsko, buziaki :*
OdpowiedzUsuńTo już mrozy Ci nie straszne ;)
OdpowiedzUsuńpieknie
OdpowiedzUsuńPatrząc na Ciebie robi się cieplutko i chłód nie straszny ......fajnie! Super koczek
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ciekawy i nietypowy fason ma ten płaszcz. Świetny szal!
OdpowiedzUsuńgenialny look ; )))
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż wersję płaszcza jako sukienki!!! Intryguje mnie to niezmiernie!!!
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest cudny!!!
OdpowiedzUsuńJako plaszcz super jako sukienka kompletnie nie do twarzy Ci w tej fryzurze koczek lepszy niz kucyczek ;) pozdrawiam Martyna
OdpowiedzUsuńsuper szalik! :)
OdpowiedzUsuńświetnie ci w tym koczku, a płaszcz super w połączeniu z tym szalem
OdpowiedzUsuńTen płaszcz połączony z szalikiem to świetny zestaw na zimę :) Kolorystycznie także ;)
OdpowiedzUsuńHej :) Pisałaś ostatnio o torebkach mako bags, ja również przymierzam się do zakupu torebki od nich i dlatego chciałam Cię spytać, czy masz już jakąś torebkę tej firmy i jeśli tak- to jakiej jest jakości, czy jest warta swojej ceny i jak się sprawuje? Będę wdzięczna za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńKoniec końców nie kupiłam torebki od MAKO bags, ale na Mustache widziałam je na żywo. Wyglądają nawet lepiej niż w internecie, skóra jest gruba i wydaje się porządna. Ceny są dość wysokie, ale to skórzane torebki. Przykro mi, ze Ci bardziej nie pomogę, ale nie użytkowałam ich torby. Ja cały czas czekam na jakąś promocję. Swoją drogą, torebki MUMU bags także wyglądają ciekawie, a częściej można znaleźć na stronie jakąś promocję :) Pozdrawiam
UsuńNad Mumu także się zastanawiałam, jednak martwi mnie w niej trochę brak podszewki. Mako ma pod tym względem przewagę. Dziękuję za odpowiedź :)
UsuńGenialny plaszcz!
OdpowiedzUsuń