Już myślałam, że tego roku na nic przydadzą mi się grube czapki oraz szale i rozczarowana schowałam je głęboko do szuflady. W sumie to już tylko z czystej ciekawości, zamówiłam sobie tę bardzo grubą białą wełnę i również dla samej tylko rozrywki chwyciłam za druty. Byłam nieco rozczarowana już burą ulicą oraz nieokreśloną bliżej temperaturą i w duchu marzyłam o prawdziwie białych urodzinach. I jak na życzenie, dzisiaj rano zasypało nasze dachy kolejną warstwą śnieżnej pierzyny. Mały prezent? Tak, mnie cieszą takie prezenty, bo mimo ogólnych antypatii, ja przepadam za śniegiem :)
Pewnie Wam jeszcze o tym nigdy nie pisałam, ale nad wyraz nie znoszę filmów z Adamem Sandlerem i Benem Stillerem. Oni obaj, jak dla mnie, wyglądają praktycznie tak samo i przez to, że zawsze grają konkretne irytujące mnie postaci, mam problem żeby ich rozróżnić. Myślałam, że nigdy się nie przekonam do żadnego z nich... A tymczasem po obejrzeniu "Sekretnego życia Waltera Mitty" chyba skrycie zostanę fanką Bena ;) No może od razu nie fanką, ale film pozostawił tak dobre i pozytywne wrażenie, że zupełnie inaczej spojrzę już na tego aktora i postaram się nie mylić go więcej z Sandlerem :)






photos by Adam
pants - COS, sweater - second hand, coat - TopSecret,
boots - new look, bag - MAKO bags, gloves - solar, necklace - anna ławska, scarf - zara, beanie - hand made
a gdzie zamówiłaś tą grubą, białą wełnę? :) zachciało mi się szalika ;-)
OdpowiedzUsuńW internecie - to Drops Polaris
UsuńDziękuję, nie mogłam się doczekać i już rano kupiłam włóczkę w lokalnym sklepiku. Włóczkę i druty (6), a Ty jakich używałaś?. Marzy mi się taka czapka jak Twoja - wieczorem zasiadam do pracy :)
UsuńTę konkretną czapkę robiłam z wełny POLARIS na drutach 10. Jest to baaardzo gruba wełna, nadająca się nawet i na grubsze druty.
Usuńhttp://sannas-land-of-illusion.blogspot.com/2014/01/zielen.html
Tę czapkę robiłam z cieńszej wełny na drutach chyba 7 i tez wyszła ciepła i fajna :) Nawet wygodniejsza niż ta biała, bo mniej sztywna :)
Jeśli zależeć Ci będzie kiedyś na mocniejszym efekcie, a nie znajdziesz tak grubej wełny stacjonarnie, to zawsze możesz robić z podwójnej a nawet potrójnej nici :) Efekt bardzo podobny.
Powodzenia, trzymam kciuki :)
Przecudnie Ci wyszła ta czapa :) Nie dziwię się, że w niej mrozy Ci nie straszne :D Moja tegoroczna "główna" bywalczyni na głowie także jest jasna... przez co piorę ją w każdy weekend :< No i na pewno nie jest tak ciepła. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! Super torba :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę obejrzeć ten film !
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw klasyczne odcienie zawsze się sprawdzają, dodatkowo świetny naszyjnik.
p.s ( mroźna zima )
piekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
ale świetny szal - sama wydziergałaś?
OdpowiedzUsuńNie, to zara
Usuńśliczny warstwowy outfit :)
OdpowiedzUsuńXX
Mam dokładnie tam samo: Sandler i Stiller to dla mnie od razu mdłe komedie romantyczne. Obejrzałam też "Sekretne życie..." i film niesamowicie mnie wzruszył, a Stiller wreszcie jakoś dojrzał w moich oczach.
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia!
Coraz więcej odnajduję powodów do tego, żeby nauczyć się robić na drutach :) Piękna.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!
OdpowiedzUsuńCudownie wygladasz i bardzo do twarzy ci w tych wloskach!
świetna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńA czapa skąd?
OdpowiedzUsuńZrobiłam ją sama
Usuńhej, czy podałabyś linka do tych spodni z cosa? i czy one są gryzące? (bo chyba sa wełniane?) pozdrawiam, iwona
OdpowiedzUsuńKupowałam je stacjonarnie, więc nie wiem które to by były na stronie. Teraz raczej ich tam nie widzę
UsuńTo wełna z jedwabiem.
Ja też ich zawsze mylę i to z tych samych powodów co Ty! :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw, pozdrawiam :)
Też ostatnio oglądałam "Sekretne życia Waltera Mitty" i muszę przyznać,że film mi się ogromnie spodobał.Reżyser musi mieć ogromną fantazje:)Co do śniegu u mnie niestety śniegu i zimy wciąż brak;/śnieg widzę u wszystkich na zdjęciach szkoda,że nie u mnie za oknem.:)Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego prezent od natury dostałaś cudowny:)A no i parę słów na temat zestawu krótko mówiąc całość bym Ci ukradła:)super wyglądasz pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNie moge patrzec na Twoje second-handowe znaleziska;-)...a czapy zazdroszcze i to bardzo...buziaki.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, obaj panowie, których wymieniłaś, mogą się pomylić ;) jeśli chodzi o zimę- masz rację, w kńcu przydadzą się cieplutkie ubrania!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, Śnieżynko :)
OdpowiedzUsuńświetny zestawik ;-))
OdpowiedzUsuńCzapa super, na taka pogode w sam raz ;-) co do aktorow mam te same odczucia, nie zebym ich nie lubila , ale masz racje, ze stale graja takie same postacie.
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w tej czapie! :-) włosy tak pięknie kontrastują z jej kolorem, że aż chce się patrzeć i patrzeć :D
OdpowiedzUsuńA co do Bena i Adama - mam takie same odczucia. Być może powinnam zrobić to samo, co Ty, żeby nieco zmienić nastawienie ;-)
Najlepszego, Wodniku ;D
Dziękuję :)
UsuńMój chłopak myli Roberta de Niro z Alem Pacino oraz uda z łydkami, a mój znajomy nigdy nie wie, gdzie są rzęsy, a gdzie brwi :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, są bardzo podobni i obaj naprawdę rewelacyjni :)
Usuńuśmiałam się;-))
UsuńNie powiesz mi, że w tej cieniźnie jest Ci ciepło w te okropne mrozy ;) Martyna
OdpowiedzUsuńTakie uwagi są zawsze trochę dziwne i nie pisze tego, by Cię urazić :) Po prostu inaczej ubierasz się na spacer, inaczej do centrum handlowego, inaczej gdy jedziesz autobusem a inaczej, gdy samochodem. Nie będę przynudzać i opowiadać, jakie warstwy mam na sobie i w jakim celu zmierzałam. Było idealnie, nigdy nie zaniedbuję się w tym względzie :)
Usuńświetny szal, wygląda na bardzo ciepły :)
OdpowiedzUsuńale fajny post, naprawdę się zaczytałam, choć już miałam iść spać;-)
OdpowiedzUsuńW stylizacji szal i czapa zdecydowanie wymiatają. Zazdroszczę zdolności robienia na drutach.
No i uwielbiam te Twoje płaszcze, trochę mnie nawet zainspirowałaś;-)
Pozdrawiam CIEPŁO
www.co-mam-w-szafie.blogspot.com
Bardzo ładne, przyciągające uwagę zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńja też ich myliłam nieustannie i też nie lubię komedii z nimi w roli głónej :)
OdpowiedzUsuń