
Jednym z moich postanowień noworocznych jest dopracowanie mieszkania i zakończenie rozpoczętych w nim prac. Nie chce zniechęcać się myślą, że podobno 90% postanowień noworocznych kończy się niepowodzeniem. To coś więcej niż typowe noworoczne postanowienie - to raczej stały cel, który zszedł ostatnio na dalszy plan. Prawda jest taka, że często po przeprowadzce niedokończone rzeczy trudno doprowadzić do finału. Coś, co denerwowało na etapie remontu, po przeprowadzce zaczyna powszednieć i z braku czasu przymyka się oczy na niektóre sprawy.
Dzisiaj więc, by zrobić pierwszy krok w przód, chciałabym pokazać Wam naszą najnowszą drewnianą szafkę w salonie. Chcieliśmy by była jak najprostsza i by nie rzucała się bardzo w oczy.
Na szafce stanął mój drugi tegoroczny cel - aparat analogowy. Pamiętam, że robiło się nim przepiękne zdjęcia, do których trudno porównać nawet te robione nowoczesnymi lustrzankami. I'm so excited! :)
Szczęśliwego Nowego Roku.
Szczęśliwego Nowego Roku.




Szafka jest rewelacyjna ! Sama tez uwielbiam szydelkowe dekoracje i staram sie tez nimi wypelniac swoj dom :) ps: dodałam Twój blog do ulubionych i mam nadzieje ze choc raz mnie odwiedzisz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://sandycastledesign.blogspot.co.uk/
Twoje mieszkanie jest bardzo przytulne!
OdpowiedzUsuńSzczesliwego Nowego Roku!
To jeszcze do Twojego cudnego mieszkania kalendarz, który mnie zauroczył http://www.multicalendar.venedi.pl/ . Pozdrawiam. Kasia
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje mieszkanie! Jest bardzo przytulne i widać, że urządzone z sercem. Chciałabym, żeby moje w przyszłości wyglądało chociaż w połowie tak dobrze:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo ciepła dla Was i kiciaków!
Dokładnie to samo powiedziałam ostatnio mężowi - tuż po przeprowadzce raziło nas mnóstwo rzeczy, wszystko chcieliśmy zmieniać i ulepszać. Z czasem część "remontów" odeszła na bok a wiele "niedociągnięć" przestało nas razić. Z końcem roku zaczęliśmy jednak kończyć niedokończone. Z początkiem nowego zaczynamy remont łazienki...
OdpowiedzUsuńPomysł na wykonanie i umiejscowienie szafki bardzo ciekawy. A osłonkę na doniczkę dziergałaś sama?
Pozdrawiam
Czyli nie tylko my tak mamy :)
UsuńTak, osłonkę zrobiłam sama :) Pozdrowienia
Fajna szafeczka i świetnie wygląda w tym kąciku. Pleciona pufka, która pod nią leży jest przecudna. W ogóle mieszkanko super.
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda ta szafka, chociaż osobiście wolę, jak sa jakiekolwiek uchwyty (w obecnym, wynajmowanym mieszkaniu nie mam uchwytów w szafkach kuchennych i wkurza mnie to potwornie).
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie ta osłonka na doniczkę:) Sama robiłaś? Jakaś strasznie gruba włóczka chyba?
A Twój zenit to też lustrzanka przecież, tylko analogowa właśnie;)
Chciałam, żeby szafka jak najmniej rzucała się w oczy, stąd brak uchwytów :) Osłonkę zrobiłam sama, włóczka faktycznie dość gruba - taka 7.
UsuńDzięki :)
bardzo dobrze to wygląda, co do aparatów - to ja mam La Sardinę i robię lomo fotki ;) ten Zenit też mi się podoba. mój plan to kupić wkrótce Lubitela 166 i Diankę Mini. wszystkiego dobrego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podoba dywan.
OdpowiedzUsuńUdało wam się więc! Jest mało widoczna a przy tym pewnie super funkcjonalna, bo szafek nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!:)
Mam nadzieję, że mieszkanko zrobicie tak, jak w 100% będziecie chcieli i wszystko się uda :*
OdpowiedzUsuńszafka super! akcesoria na plus :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Co to za szafka - gdzie można ją znaleźć? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tradycyjnie zrobił ją dla nas znajomy stolarz :)
UsuńTen dom ma duszę! Wszystko jest takie piękne i przemyślane:) Powodzenia w dalszym dopracowywaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
mishamel.com
Na pewno przydaje się taki mebelek :) Macie ładnie urządzony dom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam wasze mieszkanie, sama jestem na etapie urzadzania/dopracowywania mieszkania, dlatego chetnie czytam twoje posty na ten temat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
masz piękną podłogę w mieszkaniu, zaczynam zwracać uwagę na takie detale, gdyż sama jestem w trakcie "wymyślania" swojego mieszkania :)
OdpowiedzUsuńDrewniana podłoga to moja miłość, długo walczyłam o nią, ale było warto :) Pozdrawiam i dziękuję.
UsuńSzafka jest świetna, ale ja mam pytanie z innej... półki :) gdzie kupiliście Zenit?
OdpowiedzUsuńMarta
Jest od lat w naszej rodzinie - przekazywany z rąk do rąk, teraz trafił do nas :)
UsuńCudnie! Uwielbiam Twoje posty mieszkaniowe :) Pięknie wygląda typografia na Waszych ścianach i półkach, plecionki i poduszki! :) A jak jeszcze dodam do tego muzykę z gramofonu i dwa ciepłe kocurki to uwielbiam Wasze mieszkanie jeszcze mocniej! :))
OdpowiedzUsuńCzekam na post dotyczący przechowywania biżuterii, planujesz taki? :)
Panna G.
Dziękuję :) Jeśli chodzi o biżuterię, to najpierw muszę popracować nad sobą, bo mam w niej straszny bałagan ;) Pozdrawiam
UsuńO, mam nadzieję, że coś wymyślisz na ten temat, bo ja cierpię na tę samą chorobę. :))
UsuńPozdrawiam,
Panna G.
Bardziej od szafki urzekła mnie pufa i doniczka, bardzo fajne dodatki! :) Wasze mieszkanie robi wrażenie bardzo przytulnego,masz wyczucie :)
OdpowiedzUsuńfajna szafeczka ;))
OdpowiedzUsuńZENIT! <3
OdpowiedzUsuń