Śnieg w tempie ekspresowym znika z pól i łąk. Czarne są dachy domów i brudne chodniki. Czy tylko mi się wydaje, że nagle posmutniały drzewa, jakieś nagie i odkryte. Mam cichą nadzieję, że ta nagła burość świadczyć będzie o tym, że do wiosny już nam bliżej jest niż dalej.
Znalazłam jeszcze kilka prawdziwie zimowych zdjęć i cieszę się, że zdążyliśmy takowe zrobić. Co roku, mam mały zimowy cel, by uwiecznić śnieżne bałwany i czapy :) Chyba jedną z nielicznych przyjemności zimy, które mają nam choć trochę umilić ten dość ponury czas, jest jasna i czysta śnieżna przestrzeń. Satysfakcjonująca jak dla mnie. Nie wiem jak dla Was? :)






photos by Adam
pants, bag - zara, sweater - COS, coat - h&m,
boots - mango, gloves - solar, snood - celapiu, beanie - hand made
Zazdroszczę Ci dosłownie każdej rzeczy z tej stylizacji! Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPiękny wpis. To jak wyglądasz, jak wykonane są zdjęcia. Ogląda się z prawdziwą przyjemnością :)) Jest na tych fotografiach jakaś taka magia, spokój, jakby czas się na chwilę zatrzymał. Mam jednak nadzieję, że zima nie zabawi długo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to bardzo miłe :)
UsuńJa też dziękuję :) Materiał raczej bardziej miękki niż sztywny, bardzo przyjemny, ale na minusowe temperatury jednak jest za cienki. Chociaż z grubym swetrem może dałby radę ;)
Usuńja się tam akurat cieszę, że znika:)
OdpowiedzUsuńale u Ciebie kolorystyka piękna... aż zachęcająca:)
Cudnie ograłaś tę szarość...już miałam zapytać wcześniej, mogłabyś zdradzić gdzie zaopatrujesz się we włóczki, zaraziłaś mnie swoją pasją i małymi kroczkami zaczynam...i jeszcze jedno, co to za kolor na ustach Twych???pozdrawiam bardzo ciepło, zdolnego Pana Fotografa również;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wełnę kupuje przez internet - włóczkowo.pl, e-dziewiarka, itp.
UsuńSzminka to nowy brąz z Inglota :)
Pozdrawiam
very very nice shots baby
OdpowiedzUsuńNEW OUTFIT: GRAY FOG
http://showroomdegarde.blogspot.com.es/2014/02/gray-fog.html
Tegoroczna zima taka niestabilna!
OdpowiedzUsuńJa jakoś odetchnęłam teraz, gdy śnieg zniknął, razem z nieprzyjemnie wyglądającymi krami na rzece tuż za oknem. Śnieg zawsze wydaje mi się dość przytłaczający, więc właśnie teraz znów zaczynam odczuwać przestrzeń...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudowny komin!
Piękne zdjęcia i przepięknie prosty strój. Okolice Wrocławia niestety tak ładne nie były, czernie i brudne szarości i tak wystawały spod białej posypki.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz i świetna stylizacja!!! Lubię szarość bo daje duże możliwości jeśli chodzi o łączenie jej z innymi kolorami.
OdpowiedzUsuńI u nas powoli zaczyna śnieg znikać a jeszcze tydzień temu sypało jak nie wiem co!
Pozdrawiam :)
może jeszcze spadnie śnieg
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie u mnie przepis na pyszne ciasto marchewkowe http://iamemilia.blogspot.com/2014/02/ciasto-marchewkowe.html
Cudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPrzedostatnie zdjęcie... Pogratuluj Adamowi! Praktycznie na co dzień zajmuję się fotografią i muszę przyznać że jest świetne. Przepiękny kadr, kolorystyka i klimat. Spokój i jakaś magiczna aura.
OdpowiedzUsuńfajnie zgrały się kolory : Twoich włosów i swetra :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj się zorientowałam, że po śniegu niebawem nie będzie ani śladu, a ja nie mam niestety żadnych zdjęć prawdziwej, mroźnej zimy! Teraz to jedynie mogę fotografować pluchę i roztopy...
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądasz :)
Co prawda jakoś nie lubię połączenia brązu z szarością (podobnie jak z czernią), ale ten zestaw podoba mi się ze względu na warstwy i faktury :) Pod tym kątem jest niezwykle ciekawy.
OdpowiedzUsuńMimo wszytko mam nadzieję, że zima szybko nas opuści mimo że tak późno przyszła.. :)
OdpowiedzUsuńTęsknię za majem :)
jaki uroczy szary kapturek <3
OdpowiedzUsuńGenialny komin :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia i strój - w centralnej Polsce była dziś za to niemal wiosenna temperatura i słońce :)
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie powinien zniknąć jak najszybciej ;) Lubię zimę, ale tylko za oknem. Pięknie się prezentujesz w szarościach, bardzo udany zestaw :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Mi udało się zrobić tylko parę zimowych zdjęć, we Wrocławiu zima była krótka ;-) Twój strój jest idealny.
OdpowiedzUsuńgenialny komin, oryginalny. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
flawlessflames.blogspot.com
ahh, to przedostatnie zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńPiękna czapka <3 co to za splot na ściągaczu? ja już 3 raz pruję i zaczynam od nowa szukając co to może być, zakochałam się w tej czapce :)
OdpowiedzUsuńTo ścieg ściągaczowy właśnie - czyli naprzemienne prawe i lewe oczka :)
UsuńPozdrawiam