Nieczęsto bywamy teraz w mieście, a jak już jesteśmy, to zazwyczaj się gdzieś bardzo spieszymy. Denerwuje mnie ta miejska nagonka, więc wyjazdy przestały być taką przyjemnością, jaką bywały kiedyś. Dawniej, w wyprawie do miasta liczyło się głównie to, czego w małych miasteczkach brakowało, czyli głośne centra handlowe, multipleksy. Choć miasto wcale nie zaczęło mnie peszyć, to teraz jest zupełnie odwrotnie i w mieście staram się jednak odnaleźć tę cząstkę 'swojskości', którą dobrze znam i którą zostawiłam w domu.
Tym razem się udało, pogoda była jedną z najpiękniejszych od kilku dni, a my wyjątkowo potrzebowaliśmy odprężenia i chwili totalnego relaksu. Jesienne miasto jest piękne, ze swoimi brukowanymi uliczkami, jesiennymi kwiatami w donicach i parkami pełnymi ludzi jadących na rowerach czy biegnących za swoimi czworonogami.

Zdjęcia - Adam i ja
Jeansy - TopShop, bluzka i marynarka - h&m, pasek - lumpeks, torba - zara, wisior - Mokave, buty - Vans
Hej Kochana :) Poszukuje czarnej torby,ale nigdzie nie jest mi dane ją dostać. Czy Twoja jest jeszcze w zarze, czy nie ;( Albo,czy ew. mogłabyś mi polecić jakąś stronę z torbami? Pozdrawiam Cię cieplutko!
OdpowiedzUsuńTo stara kolekcja niestety
UsuńA szukałaś w internecie na showroomie albo pakamerze. Może coś Ci wpadnie w oko. Jeśli nie zależy Ci na naturalnej skórze, to czasem fajny model trafi się w mango czy parfois :)
pozdrowienia
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Właśnie szukałam i na pakamerze i na showroomie i nic :( Bd musiała pochodzić niestety po sklepach. Tak to jest jak się czegoś szuka to nigdy nie ma ;) Pozdrawiam serdecznie i wyczekuję kolejnego wpisu!
UsuńZdjęcia są bardzo fajne, ale ja mam problem z reklamami i chaotycznie porozkładanymi znakami drogowymi, potrafią zepsuć każdy, miejski widok ;) masz świetne spodnie :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTwój blog strasznie się zmienił. Teraz każdy post jest taki "magiczny"! :) A to, że od ślubu piękniejesz z dnia na dzień to już pisałam i chyba wszyscy to potwierdzą. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gosia K.
Dziękuję bardzo, cieszę się, że widać to :)
UsuńOdkąd zmieniłam technicznie wygląda bloga, poczułam że wreszcie może być tutaj tak, jak od dawna planowałam. Wcześniej nie miałam też tyle czasu na zdjęcia i często robiłam je w biegu, w jednym miejscu. Teraz, gdzie się nie ruszam, zabieram aparat i staram się mniej wszędzie speszyć. Jest spokojniej i dla mnie, lepiej :)
Pozdrawiam serdecznie :*
Przeszłaś ogromną metamorfozę od początków, kiedy u Ciebie goszczę. Zawsze mnie do Ciebie przyciągało ;)))
OdpowiedzUsuńOjej, super to słyszeć :) pozdrowienia :*
Usuńza każdym razem jak tu jestem to się po prostu uśmiecham. tak jak Ty na zdjęciach. to zaraźliwe;)
OdpowiedzUsuńnaprawdę bardzo lubię klimat tego miejsca. i bardzo chętnie tu wracam. pozdrawiam ciepło!
Ina
Baaardzo się cieszę :) pozdrowienia :*
UsuńO kurcze, mieszkacie blisko Bydgoszczy!?:) Super!
OdpowiedzUsuńZaglądam tutaj od dawna i lubiłam zarówno tę "starą" jak i "nową" wersję Zuzy, ponieważ zawsze biła od Ciebie pozytywna energia i ciepło. :) Ale to co podoba mi się teraz bardziej, to na pewno (jak już ktoś przede mną zauważył) ten magiczny klimat, który panuje na Twoim blogu, to sprawia, że wyróżnia się on na tle innych! :)
OdpowiedzUsuńPlanuję zwolnić i uciec od miasta... Zazdroszczę wam, że już macie ten krok za sobą =)
OdpowiedzUsuńja tez widze totalna zmianę... Bardzo lubie obecny klimat bloga, stylizacje, miejsca, chwile ale troche czasem odnoszę wrażenie ze mnóstwo blogów nagle robi sie w klimacie slow... I te zdjęcia Adama ktory chyba juz nie moze miec bardziej hipsterskiej miny i koszuli zapiętej po ostatni guzik... Jestem wierna czytelniczka ale troche mnie ta otoczka cała zaczęła odpychać
OdpowiedzUsuńProszę nie odbieraj tak Adama, bo jego mina nie świadczy o jakimś upozowaniu, ale o maksymalnym zmęczeniu i coraz większej niechęci do zdjęć. Ostatnio strasznie dużo pracował, nawet na zdjęciach widać przekrwione oczy ;)
UsuńJa na blogach widzę raczej coraz większy profesjonalizm: w sesjach, pozowaniu i cuchach. Wypożyczanie strojów do sesji lub kupowanie ich do jednych zdjęć, profesjonalna obsługa fotograficzna, pozy modelingowe, miejsca "zamawiane do sesji". Mnie to raczej razi i wolę już mój klimat i spokój, zwyczajność, mimo że bardziej popularne są inne rozwiązania i być może przez to, ze nie pokazuję tylu nowych rzeczy, ubrań i swoich zdjęć, to mogę stracić czytelników czy reklamodawców.
Wcześniej bardzo zaniedbywałam bloga. Już od dawna, chciałam zamknąć to miejsce, bo nie miałam do tego głowy i serca, ale odkąd zmieniłam szatę graficzną, to dostałam skrzydeł :) I chyba wcześniej byłam trochę pogubiona, zmieniałam koncepcje, szukałam, głupoty robiłam, ale teraz wiem, że znalazłam swoją drogę :) W tym się czuję swojsko.
Muszę Ci przyznać, że za stara już jestem na bycie w centrum tego bloga, na stanie czy pozowanie jak modelka przed aparatem. Chciałabym rozwijać bloga, bo nie chcę by stał w miejscu, ale chyba dorosłam i jeśli nadal mam prowadzić bloga, to raczej na takiej zasadzie.
Wcześniej nie miałam czasu na robienie wielu zdjęć i umiejętności, by je ładnie obrobić. Teraz mam czas i chce to dopracować, a nie robić coś na pół gwizdka.
Wiem, o co Ci chodzi i wiem, że jesteś przyjazna dla mnie i dziękuję za szczere słowa, ale ja nie mogę patrzeć na innych i teraz wracać do starego formatu. Bo ten jest "mój".
Dziękuję Ci za komentarz,
pozdrawiam :)
:) bardzo to szanuje, ze sie rozwijasz i jak widac to jest Twoje miejsce… mnie od zawsze razily blogi, kiedy co chwile sa nowe ciuchy, juz nie wystarczy byc na czasie z trendami…trzeba je wyprzedzac…widze te blogi wlasnie i te w klimacie slow i minimalizmu, ale jak rozwinelas swoja wypowiedz to bardziej wydaje mi sie to zrozumiale i naturalne:) moze…po prostu takie odnioslam wrazenie…na skrot hmm..i tak zagladac bede zawsze, bo czerpie mnostwo inspiracji i hahah…wlasciwie od dawna rowniez mam podobny styl w mieszkaniu:)pozdrawiam!
UsuńCieszę się, pozdrawiam Cię serdecznie :)
Usuńświetne, klimatyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCoś się zmieniło z włosami? Widoczne są jakby jaśniejsze pasma?
OdpowiedzUsuńJa już od długiego czasu nie farbuję włosów tradycyjną farbą. Mam odżywkę koloryzującą Artego my color reflex. Plusem jest na pewno równomierne wypłukiwanie (brak odrostów, których nie cierpię) i to, ze nie niszczy włosów tak jak farba. Ale minus to właśnie szybkie wypłukiwanie, dlatego na różnych zdjęciach, różny efekt koloru. Ale coś za coś ;)
Usuńpozdrawiam
pieseł się załapał :>
OdpowiedzUsuńOj, klimatycznie jest u Ciebie bardzo. Pięknie, spokojnie i szczęście aż bije od Was.
OdpowiedzUsuńI tak sobie patrzę na Ciebie i Cię czytam i przyszło mi do głowy że będziesz świetną mamą:)
Dziękuję Kochana :*
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńsuch a great post!! love the look too:)
OdpowiedzUsuńPatchwork à Porter
przepięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńextra zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńWidać po Adamie, że jest bardzo zmęczony. Ale Ty jak zawsze jesteś pełna blasku, magicznie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńklimat nieziemski! wyglądasz obłędnie <3
OdpowiedzUsuńZdradź kochana, czy ta marynarka to obecna kolekcja H&M?
OdpowiedzUsuńChyba tak. Kupiłam ją teraz na dniach, co prawda w h&m w małym mieście, więc kolekcje mogą być troszkę mniej aktualne, ale chyba powinnaś znaleźć :)
UsuńPrzepiękna marynarka !
OdpowiedzUsuńA marynara dawno kupiona?
OdpowiedzUsuńJesteś tak leniwie, naturalnie i beztrosko piękna... Kocham Was, Wasze zdjęcia i ten klimat. Czuję go, a właściwie czujemy (z moim facetem) w 100 procentach. Dzięki za to.
Ojej, dziękuję za takie przemiłe słowa, cieszę się bardzo :) :*
UsuńMarynarkę kupiłam teraz, co prawda w małym h&m, gdzie czasem kolekcje są troszkę mniej aktualne niż w wielkich centrach, ale powinnaś jeszcze znaleźć :) Polecam, jest lekka i dobrze się układa, nie czuję się w niej barczyście (a tego w marynarkach nie lubię) :)
Pozdrowienia
Dziękuję za wszystkie komentarze :*
OdpowiedzUsuńMarynarka robi świetne wrażenie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty. Są tak dopracowane i ciekawe, że nie można oderwać wzroku! :)
OdpowiedzUsuń