Uwielbiam spędzać czas w naszym ogrodzie, a teraz jest w nim wyjątkowo pięknie. Kwitną ostatnie, późne odmiany kwiatów, a na drzewach dojrzewają owoce. Pachnie nimi tak intensywnie, jak w prawdziwym sadzie. Tego lata, Adam zrobił mi niespodziankę i zamontował hamak pod drzewami, bym mogła wylegiwać się po pracy i "czerpać z przyrody". Teraz trzeba tylko uważać, by leżąc w hamaku, nie oberwać jabłkiem z naszej małej, uroczej jabłonki. Bombarduje nas nimi z wielka mocą.
Moja przyjaciółka śmieje się, że zwykle, gdy nas odwiedza, ja podaję jej deser ze śmietaną w roli głównej. Tym razem postanowiłam ją zaskoczyć i na chwilę wyskoczyłyśmy do ogrodu po jabłka. Zerwane prosto z drzewa, pachną niesamowicie i idealnie nadają się, by je upiec z cynamonem i imbirem. W sumie, tym razem także pasowałaby do tego śmietana, no ale... były lody ;)
Zdjęcia - Asia i ja, bo Adam żyje teraz w stresie i papierach ;)
U mnie w tym roku jabłek aż nad to. Dzięki temu, że mamy kilka odmian cieszymy się nimi już dobry miesiąc. :)
OdpowiedzUsuńKompletnie zakochałam się w tych zdjęciach.
Nasza jabłonka w tym roku także obrodziła, ale w bardzo małe owoce. Wyglądają za to uroczo :)
Usuńa ja po jabłkach mam straszną zgagę:(
OdpowiedzUsuńZdjęcia z mega klimatem :)))
OdpowiedzUsuńPiękny macie ogród, taki prawdziwy, "jak dawniej":)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i klimatyczny ogród. I prawdziwe jabłka.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne ! *-*
OdpowiedzUsuńaż mi zapachniało od tych wypieków.. ;))
OdpowiedzUsuńCo za klimat! Hmm, hamak w ogrodzie to coś, co marzy się chyba każdemu. Chociaż mnie to by i sam ogród wystarczył :) Pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZachwycam się zdjęciami. Są przepiękne i niezwykle klimatyczne. I zazdroszczę troszkę własnego ogrodu. Ja na razie cieszę się z każdego wyrośniętego ziółka na moim balkonie. Kiedyś będę miała wielki ogród. ;)
OdpowiedzUsuńzakochałam się (znowu) w waszych zdjęciach i ogródku :)
OdpowiedzUsuńAleż ja nie mam nic przeciwko śmietance! Dzięki Wam tak naprawdę ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJabłkowe zapiekane cudo było przepyszne! :)
/Edzik
Hah, przepadłaś, następnym razem wybór będzie prostszy niż myślałam ;p
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia i bloga :) Jest w nich tyle słońca i radości, sama przyjemność oglądania. Z niecierpliwością czekam na kolejne posty 'domowe' i inspiracje. Może skusisz się czasem na jakieś domowe przepisy i napiszesz o tym jak się odżywiasz? Pozdrawiam serdecznie, Frania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPomyślę o tym i postaram się wrzucić kiedyś jakiś ciekawy pomysł przy okazji posta, ale nie jestem w gotowaniu aż taką specjalistką, by pozwolić sobie na więcej :)
pozdrawiam serdecznie :*
Uwielbiam konfiturę z jabłek,najlepiej smakują z nią świeże naleśniki :))
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia,takie w jesiennym klimacie :)
Pozdrawiam!
Oj, tak uwielbiam naleśniki z musem jabłkowym... Przepadam wręcz :) pozdrowienia
UsuńHej. Czy obrazek/plakat COPENHAGEN pochodzi z Ikei? Martyna
OdpowiedzUsuńHej :)
UsuńNie, plakat jest z FERM living.
Jeśli szukasz ciekawych plakatów z miejscowościami czy dzielnicami to mogę polecić też Edgara Bąka na cloudmine. Na allegro jest zaś Ryszard Kaja i jego polskie 'wizytówki' ;)
pozdrowienia :)
Ok dzięki, myślałam, że to Ikea, bo dziś widziałam w pewnym miejscu w podobnym stylu z innymi miastami. Pozdrawiam
UsuńAkurat w weekend robiłam jabłka z cynamonem, imbirem i lodami!:) Pycha! A takie domowe muszą być jeszcze lepsze.
OdpowiedzUsuńNo i jak zwykle zachwycające klimatem zdjęcia :)
Dziękuję za wszystkie komentarze, pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPieknie, nastrojowo... zdradzisz jakich filtrow uzywasz? Z gory bardzo dziekuje, Beata
OdpowiedzUsuńUwielbiam kadry z Twojego bloga..
OdpowiedzUsuńach, miałam właśnie zapytać o to samo co Anonimowy powyżej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia.. ostre i bez szumów, jeśli można to dorzucam pytanie o aparat i obróbkę...
pozdrawiam z zalanego deszczem Krakowa
Mamy Nikona D5000, ale obiektyw gra tu główną rolę - 50 f/1.4. Do obrabiana używamy głównie PS, ale dużo dobrego słyszałam o photoscape.
Usuńpozdrowienia :)
Fantastyczne, mega pozytywne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjest i moja Kuzyneczka! :D
OdpowiedzUsuńPiękne, optymistyczne i takie nastrojowe zdjęcia. Cudowne miejsce na relaks i oderwanie się od wielkomiejskiego hałasu, a najfajniejsze, że przy samym domu. Pozdrawiam. El-la
OdpowiedzUsuńWasz dom prezentuje się tak przytulnie, miło, gościnnie i cudownie, że najchętniej bym się tam wprosiła na kawę i jabłuszka ze śmietaną, oczywiście leżąc w hamaku i bawiąc się z cudownymi kociakami! :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńGosia :)
Przepiękne zdjęcia, a wypieki wyglądają mega smakowicie
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń