Ten wełniany szal ma chyba więcej lat niż ja. Jest w naszej rodzinie od bardzo, bardzo dawna. Ja trochę urosłam, szal wraz z moim wzrostem skurczył się, ale nadal wygląda tak samo dobrze i tak samo "młodo", jak kiedyś. To jest właśnie urok ubrań i dodatków sprzed lat i trudno porównywać ich jakość do tego, co otrzymujemy aktualnie. Warto więc kolekcjonować takie ubrania, nie tylko przez wzgląd na sentymenty, choć muszę Wam przyznać, że ja do tej pory trzymam w szafie przyciasną czapeczkę dziecięcą mojej siostry. Pewnie nawet zapomniała o jej istnieniu :)
Zdjęcia - Adam
płaszcz - COS, sukienka - PULPA, szal - od lat w szafie, buty - mango, torebka - zara,
uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńTeż mam taki szal który ma trochę lat pamiętam jak Babcia mi go na drutach robiła:).Bardzo fajny zestaw!:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj fajny ten szalik, właśnie poszukuję czegoś w kratkę. Ciekawe, co po nas będą nosić nasze dzieci...
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia i super stylizacja:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szale :) Przeczytałam Twoją notkę i na myśl przyszedł mi szal mojej mamy, który towarzyszył jej prawie ćwierć wieku, a od kilku lat noszę go ja :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńKolorowy szalik wygląda świetnie w takiej casualowej stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńświetny szal :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
A ja się zastanawiam, jakie studia skończyła taka równa kobietka, jak Ty :) Postanowiłam, że zapytam, bo to chyba nie jest ściśle tajne? :) Pozdrawiam Cię!
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem się dziś natknęłam, nie wiem czy wiesz, że jesteś inspiracją :D
OdpowiedzUsuńhttp://szafa.pl/c16239038-hand-made-lososiowy-morelowy-komin-warkocz.html
O, dzięki za informację, mam pięknie wyciętą twarz ;)
UsuńAle piękny płaszcz!
OdpowiedzUsuń