Bałam się, że przegapiliśmy ten moment, że już za późno i przyjdzie nam znowu czekać kolejny rok. Sama nie wiem dlaczego, tak długo zwlekaliśmy z odwiedzinami w naszym ulubionym lesie. Chyba tegoroczna jesień biegnie jakoś szybciej niż zwykle, bo gdy poprzednio myślałam o bukowym spacerze, było jeszcze za wcześnie i zbyt zielono.
Troszkę obawiałam się co zastaniemy na miejscu, ale las chyba czekał na naszą wizytę i był tak samo piękny, jak go zapamiętałam - rumiano czerwony i jak zawsze magiczny. Uwielbiam tu spędzać czas, uwielbiam robić tutaj zdjęcia. Jest tak pięknie. Wszystkie ulice, parki, place w mieście straszą szarością i burością, a w tym jednym miejscu znajduje się inny, radośniejszy świat :)
Na spacer założyłam mój wielki gruby sweter, który zrobiłam już jakiś czas temu na drutach. Był to mój pierwszy tak poważny projekt i spędziłam nad nim całą zimę. Kiedy więc w końcu go skończyłam, okazało się że jest już zdecydowanie za ciepło, by się nim nacieszyć. Jestem z niego bardzo dumna, pomimo wielu wad i sporego rozmiaru sam jego widok sprawia mi wiele radości. Spisał się świetnie, grzeje niesamowicie... i waży chyba tonę ;)

Zdjęcia - Adam
Sweter, szal i nasze czapki - moja robota ;) jeansy - Cubus, buty - Timberlands, zegarek - Emporio Armani - Swiss
Świetnie wyglądacie! Twój sweter jest zjawiskowy, podobnie jak szalik i czapka. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńno nareszcie! :D :D :D nie mogłam się już doczekać, żeby zobaczyć swetrzycho w pełnej krasie :D piękne jest! :-) i powiem Ci, że motywuje mnie ten widok (tylko jakoś tak doba trochę za krótka i czasu na druty znaleźć nie mogę...). a bukowy las - ja również uwielbiam. choć wolę zdecydowanie wiosną, kiedy zieleń jest jeszcze bardzo jasna i soczysta.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :-)
Oj, ja tez mam tyle planów, a czasu za mało. Chciałam tyle do Gwiazdki zrobić, a nie dam rady eh.
UsuńBuziaki
zdjęcia zachwycają :)
OdpowiedzUsuńJaki z Adama Rumcajs :)
OdpowiedzUsuńA hand made Twojej roboty cudny! A las o każdej porze roku jest cudny.
oo a jaki to konkretnie model zegarka?
OdpowiedzUsuńTen:
Usuńhttp://www.swiss.com.pl/pl/produkty/category/114/zegarki_meskie.html?gclid=CMiEnOjWx8ICFdQZtAod1mUAOQ#17732=zegarek_damski_emporio_armani_ar1674.html
Piękny las! Cudowne zdjęcia - napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu do robótek! Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego swetrzyska! :)
Boski jest! :)
Ten sweter szalenie mi się podoba. Gratuluję talentu i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest, masz powód do dumy!!! ja teraz robię szalik i co chwile albo gubię oczka albo mylę prawe z lewymi, ehhh... szal rośnie na długości bardzo, bardzo wolno :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja robota;)
OdpowiedzUsuńjaki piękny jest ten zegarek też :) !
OdpowiedzUsuńSuper super super!!! Gratuluję pięknego sweterka! I cierpliwości. i wytrwałości. i poświęcenia czasu (i prawdopodobnie prucia:) ) i umiejętności odczytywania wzorów i równego dziergania (co jest dla mnie dalej tajemnicą) i wypatrzonych oczu ....
OdpowiedzUsuńFajnie jest doprowadzić coś do końca i jeszcze się z tego cieszyć! Gratulacje!!!
Masz przepiękny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńSweter jest piękny! Zdjęcia zachwycające! I na Was tak miło się zawsze patrzy :)
OdpowiedzUsuńMagia! w waszych zdjęciach widać pasję. Zawsze jest tutaj pozytywny klimat.
OdpowiedzUsuńcudownie klimatyczny ten las a sweter jest idealny.
OdpowiedzUsuńo kurde, poproszę tutoriale jak się zabrać za druty :D
OdpowiedzUsuńMOO
Jejku, jaki boski sweter!
OdpowiedzUsuńWspaniały ten sweter, naprawdę wspaniały! Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńZa Twoją sprawą kończę już drugi szalik, a włóczka na mój pierwszy w życiu sweter jest w drodze... Trochę się boję ;)
Będę robić grubą włóczką, druty 9. Na razie wciąż nie mam pojęcia np. ile oczek zrobić w obwodzie, jak do tego "dokleić" rękawy, jak zrobić ściągacz przy szyi, jak robić szerzej, a jak węziej...
Tyle pytań i obaw ;)
Trzymaj kciuki!
Pozdrawiam
M.
Trzymam kciuki i w razie pytań, postaram się pomóc :)
UsuńSweter... *.*
OdpowiedzUsuńZuziu, twój sweter jest REWELACYJNY! Mówię ci to ja - dobrze wprawiona w dzierganiu, którym zajmuję się więcej lat, niż liczy sobie wiosen większość twoich czytelniczek ;) Jesteś piekielnie zdolna - takie dzieło dla osoby, której przygoda z drutami trwa stosunkowo krótko, to prawdziwe mistrzostwo! Wzór wszak do najłatwiejszych nie należy, tobie wyszło idealnie! Szaliki i czapy też cudne udziergałaś, ale ten sweter - miodzio :D Btw. przepiękny masz teraz kolor włosów. El-la
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak mi miło :) Wcale nie jestem zdolna, po prostu na upartego siedziałam i dłubałam - do skutku, ale bardzo się cieszę że wg Ciebie dobrze to wygląda :) dziękuję
UsuńNajpiękniejszy sweter jaki dotychczas widziałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to cieszy :)
UsuńWspaniały ten sweter! Jestem pod wrażeniem tych warkoczy:)
OdpowiedzUsuńI las piękny
Zjawiskowe zdjęcia. Adam na pierwszym zdjęciu wygląda jak prawdziwy chochlik z lasu :)
OdpowiedzUsuńCudo zrobiłaś, gratuluje talentu...I pięknie wyglądasz...nie mogę oderwac oczu :)
Ps. próbowałam eksperymentowac z odżywką, niestety, nie pokrywa siwych włosów,a takowe zaczynają się już u mnie pojawiac...na twoje patrze z zazdrością ;)
Oj, to szkoda, u mnie też się zdarzają siwe włosy, ale nie mam problemów z pofarbowaniem. Ja trzymam artego na włosach dłużej niż zalecają ;) Może spróbuj jeszcze raz :)
UsuńŚwietny sweter! Pozdrawiam Martyna
OdpowiedzUsuńNiesamowity klimat zdjęć. Zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo Wam dziękuję za tak miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój sweter! Wspaniały!
OdpowiedzUsuńJaką grubość miała włóczka na ten sweter i jaki rozmiar drutów użyłaś?
OdpowiedzUsuńSweter jest cudowny :) Podzieliłabyś się schematem na niego? Sama też dziergam i chętnie dopiszę takie swetrzysko na moją listę zaplanowanych projektów (a plany mam już na całą zimę chyba ;)
OdpowiedzUsuń