
Chcielibyście zrobić własnoręcznie coś wełnianego? Macie ochotę na zabawę z drutami, ale nie za bardzo potraficie się za to zabrać?
Nie wiecie, ile oczek powinniście nabrać, jakiej wełny czy drutów użyć oraz kiedy i co najważniejsze, jak zakończyć pracę?
Dostaję od Was o to wiele pytań i domyślam się, że ta niewiedza i wątpliwości mogą Was trochę zniechęcać do nauki robienia na drutach. Do tej pory myślałam, że nie ma gotowej odpowiedzi na te wszystkie pytania, a jednak... :)
Nie wiecie, ile oczek powinniście nabrać, jakiej wełny czy drutów użyć oraz kiedy i co najważniejsze, jak zakończyć pracę?
Dostaję od Was o to wiele pytań i domyślam się, że ta niewiedza i wątpliwości mogą Was trochę zniechęcać do nauki robienia na drutach. Do tej pory myślałam, że nie ma gotowej odpowiedzi na te wszystkie pytania, a jednak... :)
Już jakiś czas temu, trafiłam w sieci na ciekawe miejsca dla fanów wełny. Na tych zagranicznych stronach nie dość, że można kupić wełnę, akcesoria i instrukcje 'krok po kroku' zrobienia konkretnych modeli czapek, kominów czy swetrów, to można także podejrzeć bezpłatnie wiele inspirujących filmików o pracy z wełną i drutami. Pomyślałam wtedy "genialny pomysł!". W końcu, to o czym stale myślę, a nawet tutaj piszę, ziści się i robienie na drutach przestanie być postrzegane jako archaiczne zajęcie, a zostanie docenione jako modne i bardzo twórcze hobby (weareknitters, oh yes!). Zniechęcało mnie tylko jedno - zamawianie tych pomysłowych pakietów z zagranicy.
Kiedy więc otrzymałam maila od "Czas zamotać" (który, na naszym rodzimym podwórku, od niedawna, wciela ten pomysł w życie) z propozycją, by wydziergać kilka rzeczy z osławionej włóczki The Wool, podskoczyłam z podekscytowania.
The wool.
O tej wełnie wiele się mówi, wiele się pisze i wiele się z niej robi. To kultowa wręcz włóczka i chciałam mieć ją w swoich rękach już od bardzo dawna.
Nie rozczarowałam się, wełna jest piękna, delikatna dla skóry i ciepła, a praca z nią jest niezwykle łatwa i efektywna. Jeden
motek o wielkości prawie jak moja głowa, hihi, zawiera 200g wełny, co
jest ilością zaskakującą i satysfakcjonującą. Wystarczy na komin albo
dwie proste czapki.
Na pierwszy projekt wybrałam oczywiście.... czapkę, by pokazać Wam jak szybko i łatwo można samodzielnie zrobić ją dla siebie lub w prezencie dla kogoś bliskiego. Satysfakcja gwarantowana.
W pakiecie otrzymałam to, co jest mi niezbędne, czyli 1 motek wełny peruwiańskiej, ogromne - 15 mm druty drewniane (narzędzie tortur prawie jak z pewnego, ostatnio popularnego filmu ;)) i instrukcję zrobienia wybranej czapki (model Trastevere Beanie).
Instrukcja powiedziała mi, ile oczek powinnam nabrać, jakim ściegiem ile rzędów robić, kiedy i jak skończyć czapkę. Praca okazała się tym łatwiejsza, że nie musiałam sama o tym myśleć, planować i obliczać wszystkiego. Jedno popołudnie i czapka była już gotowa, zresztą zobaczcie sami... Ale frajda :)
namówiłaś mnie :) tyle czasu bałam się drutów, a tu taki sympatyczny pomysł z ułatwieniem sobie wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
UsuńCałe życie nie po drodze mi było z drutami, jakoś mi po prostu nie wychodziło za każdym razem kiedy próbowałam.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojego posta stwierdziłam, że może się jednak przeprosimy. Znalazłam motek włóczki i od dwóch dni dziergam! Dziękuję Ci za inspirację!
Cieszę się, powodzenia, to wciąga :)
Usuńostatnio zastanawiałam się nad nauką robienia na drutach, muszę skądś nauczyć się cierpliwości :P
OdpowiedzUsuńpiękna czapka, pasuje Ci czerwony :)
To uczy cierpliwości samo w sobie :) dziękuję
Usuńświetna:) nie wiem czy bym potrafiła zrobić sama coś takiego:)
OdpowiedzUsuńostatnie sekundy filmu są rozczulające! podrap urwisy za uszkiem!
OdpowiedzUsuńSię robi :)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńja troche nie na temat, ale licze ze mi pomozesz ;)
Planuje kupno shoppera z Mako Bags i chcialam Cie zapytac, czy jestes z niego zadowolona, czy faktycznie jest porzadnie wykonany i czy w miare uzytkowania nie dzieje sie z nim nic zlego? W jaki sposob pielegnujesz skorzane torebki? Bede bardzo wdzieczna, jesli odpowiesz :-)
p.s. nie moge oderwac oczu od drugiego zdjecia, swietnie wygladasz w tym spodniach!!!!!
Jestem bardzo zadowolona, noszę ją codziennie do pracy, wypchana jest zawsze po brzegi. Nic się z nią nie dzieje, niespecjalnie też o nią dbam. Skóra jest gruba, porządna i ładna. Jedyne, co trochę się niszczy, to rączki - delikatnie przeciera się skóra, ale to raczej normalne przy takim użytkowaniu.
UsuńWahałam się nad jej zakupem, bo jest dość droga, ale prawda jest taka, że jest tych pieniędzy warta. Jeśli będę kupować kiedyś kolejną torebkę, to będę szukać u Mako.
Dziękuję, pozdrawiam :)
Wow,ale ekstra czapa. Jaki jest sklad tej wloczki The Wool?
OdpowiedzUsuńNo i post ten nasuwa mi pytanie - czy bylo rozwiazanie swiatecznego konkursu czapowego?
Pozdrawiam;)
100% wełna peruwiańska :)
UsuńA konkurs już dawno rozwiązany ;)
pozdrowienia :)
Na drutach robie już od paru lat, pochłania mnie to w całości ☺ strony, o której piszesz jeszcze nie znam wiec dziękuję za podzielenie się tym wspaniałym miejscem :-D takie zestawy startowe to świetny patent dla początkujących.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, piękne rzeczy robisz na drutach <3 Pozdrowienia
UsuńZrobiłaś coś nieprawdopodobnie wspaniałego - nakręciłaś film, pokazałaś kawał siebie, swojej pasji, dorzuciłaś do tego kota i wspaniały utwór muzyczny i prawdziwie mnie oczarowałaś! Powinnaś częściej robić filmy:) bo obejrzałam 4 razy pod rząd;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aśka, Ocean Rzeczy
Ojej, strasznie dziękuję, jesteś kochana :* Zdaję sobie sprawę, że filmik jest mało profesjonalny, ale dopiero się uczymy, więc bardzo się cieszę, że Ci się spodobał :*
UsuńHej :) Jak nazywa się piosenka użyta w filmiku ? :)
OdpowiedzUsuńTo Kari Amirian "My favourite part" :)
UsuńDziękuję :)
UsuńW tym roku także rozpoczęłam przygodę z wełną, zrobiłam prezenty na gwiazdkę, a dla siebie robię od dwóch miesięcy szalik. Mam już 1,5 m, ale został mi jeszcze motek. Najgorsze, ze wełna jest bardzo cieniutka (chciałam włochatą) i mam bardzo mało czasu na robótkę. :( Dziś po spacerze z psem uzmysłowiłam sobie, że już w nim nie pochodze tej zimy. Leszczyna zaczyna pylić, tulipany i szafirki wzeszły... no cóż szaliczek poczeka na następny rok ;)
OdpowiedzUsuńCzy spodnie, które masz na sobie są z cubusa? :)
Jej, 1,5m szala to niezły wynik :) Ja mój sweter też robiłam tak jak Ty, założyłam dopiero po roku ;)
UsuńTak, to spodnie z Cubusa :) Mam granatowe i czarne :)
Dzięki ;) No ja już straciłam nadzieję ;p A szkoda, bo jest strasznie milusi ;)
UsuńMam jeszcze pytanie do tej wełny z filmiku. Przeglądałam stronę sklepu i Twój motek to wełna na druty 8 w górę czy 10 w górę? :)
A co do spodni.... po Twoich zdjeciach z siostrą na nie chorujemy ;p szkoda tylko, że takie drogie są :(
Jeśli szal jest cienki, to na pewno ponosisz jeszcze wiosennymi wieczorami czy chłodniejszymi porankami. Mój sweter był na siarczyste mrozy ;)
UsuńJa mam tę wełnę na druty powyżej 10, a robiłam na drutach nr 15 :)
Spodnie są drogie, to fakt. Ja kupiłam za ok. 140 zł (miałam zniżkę 30%, pewnie jest dostępna jeszcze w sklepie), bo za 200 zł nie uśmiechało mi się kupować ;/
pozdrowienia
Niestety jest mięsisty, robiłam go z myślą o jak najcieplejszym opatuleniu szyi i głowy, bo do pociągu musze dojeżdżać rowerem. Ale co się odwlecze to nie uciecze :)
UsuńTa zniżka chyba w cosmo była, ale w kioskach już tylko numery marcowe :(
Dla kogoś kto ostatnio robił na drutach w podstawówce taka czapka to będzie Mount Everest? :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie. Raczej bułka z masłem :)
UsuńHej :) Na Twojego bloga trafiłam przez Instagram. Masz naprawdę niesamowite zdjęcia, bije od Ciebie taka pozytywna energia! Zainspirowałaś mnie i z chęcią spróbuję zrobić coś na drutach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę i dziękuję za miłe słowa :) Pozdrowienia
UsuńPowinnaś częściej nagrywać ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńCześć! Jak użytkuje się czapka z tej wełny? Widzę, że jest bardzo milusia i taka mięsista, mechaci się? :)
OdpowiedzUsuńBuźki!
Jest w porządku. Tego typu wełna ma skłonność do mechacenia i filcowania, ale ta jest lepsza jakościowo niż tańsze podobne włóczki.
UsuńPozdrowienia
Cześć. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z drutami. Podobają mi się niektóre czapki ale są kosmicznie drogie.
OdpowiedzUsuńPoproszę podpowiedz żeby czapka wyszła taka gruba to druty 15 a wełna jaka?
No i najważniejsze ile oczek nabrać :)? Pozdrawiam
Ta wełna jest tak gruba jak druty - czyli nr 15.
UsuńCo do ilości oczek to trudno mi powiedzieć, bo zależy jaki rodzaj ściegu i jaka duża głowa ;)
Zawsze możesz zakupić lub znaleźć w internecie darmowy wzór na czapki.
Polecam strzelać w okolicach 30 oczek, ale powinnaś zrobić próbkę i sprawdzić. To naprawdę tylko chwila roboty.
Pozdrawiam