Lubię rzeczy, które mają w sobie mały element zaskoczenia. Pozornie zwyczajne i proste, kryją w sobie jakiś szczegół czy detal, budzący ciekawość i ożywiający cały strój.
Dobrze jest, w szafie pełnej prostych ubrań, znaleźć coś podobnego i spójnego z całością, a przy tym nieco innego i wyjątkowego. Nie przepadam za bogatymi zdobieniami, świecidełkami czy mocnymi kolorami. Wolę czuć się zaskoczona fakturą i krojem danej rzeczy. Przykładem mogą być bluzki z głębokimi dekoltami na plecach, przezroczystościami czy jak tutaj - dość nietypowym rozcięciem na dole pleców. Takie ubrania bardzo usprawniają przygotowania do szybkiego wyjścia. Zestawione nawet z prostymi jeansami, sprawiają że strój nie wygląda już tak zupełnie zwyczajnie czy nudno. Mała rzecz a cieszy ;)
Zdjęcia - Adam
bluza - Lauke spodnie - Levi's buty - zara, torebka - zara, zegarek Emporio Armani Swiss, okulary - Ray Ban
Super! Taki mały detal a sprawia, że jest niecodziennie i do tego bardzo seksownie ;-)
OdpowiedzUsuńProstota i oryginalność w jednym!!!
OdpowiedzUsuńależ apetycznie! jestem zachwycona ;) klasa! ;)))
OdpowiedzUsuńZuza, jak zwykle sexownie i z klasą. Napisz proszę co to za model levisów? Twoja pupa wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
magda
To mój stary model vintage, który dodatkowo przerobiłam - zwęziłam nogawki. Myślę, że podobne modele są teraz w tej kolekcji vintage Levi's 501 :)
UsuńDziękuję bardzo :*
Hej, ostatnio przymierzałam kilka par dżinsów również Levisy. Prawie we wszystkich fasonach Levisa pupa wyglądała apetycznie :-)
UsuńDzięki piękne za miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńZabijesz, ale nie moge oderwac oczu od Twojego tylka hahah :D :) mega wygladasz ;)
OdpowiedzUsuńHaha, nie mów mi tak :D Dzięki :*
UsuńZuza jaką Ty masz piękną talię! Sam seks! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMoje pierwsze dwie myśli: świetne ujęcia i przepiękna bluzka - skąd? Widzę link i od razu pędzę na stronę Lauke :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam takie ubrania, są najlepsze, a to właśnie w nich tkwi prawdziwe piękno, bo przesadzić łatwo, a w czymś prostym odnaleźć coś niesamowitego, jest sztuką :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :* Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mnie się podoba to pierwsze zdjęcie a raczej pupa na nim :-)).
OdpowiedzUsuńMuszę Ci to Zuza napisać, że jak pierwszy raz oglądałam Twojego bloga to myślałam, że masz ok 17-18 lat, i z czasem poznając Ciebie poprzez bloga zobaczyłam, że jesteś mężatką już :). Piękna taka delikatna, dziewczęca uroda :).
Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję :*
UsuńTak, tak, tylko czasem jakiś wstrętny siwy włos przypomina, że trzeba by trochę spoważnieć ;)
Pozdrowienia