Oj nie!!! Jak bardzo podoba mi sie styl skandynawski, to jednak nie zdecydowalabym sie trzymac ubran na wierzchu. To malo praktyczne. Poza tym, dziewczynki bawily by sie w nich w chowanego, czy co tam jeszcze jest!!! To zbyt ryzykowne ;).
Od kilku lat mam częściowo otwartą garderobę i sprawdza mi się ta opcja. Mam wgląd na wszystkie ubrania i usprawnia mi to poranki. Ubrania nie kurzą się, nie gniotą... no ale też koty nie mają do niej dostępu, więc rozumiem Twoją obawę przed zabawami ;)
Ja jestem w trakcie organizacji mojego miejsca ;)) podoba mi się takie rozwiązanie z otwartą garderobą ale ja nie mam na to miejsca :( pozdrawiam MARCELKA ♥
Ja jestem z siebie bardzo zadowolona, bo "garderobę" udało mi się zorganizować funcjonalną i praktyczną na naprawdę niewielkiej (i dość nietypowej) przestrzeni. Bardzo żałuję, że w naszej sypialni nie uda się już wcisnąć małej toaletki... Miejsce do pracy mamy w salonie, póki co to tylko biurko, komputer i lampka, brakuje jakiejś półki, przybornika, jakiegoś plakatu, rośliny. Ale w swoim czasie, grunt, że niezbędniki są;)
Pokażesz swój damski kąt? Bardzo jestem ciekawa, a te zdjęcia, to rozumiem inspiracje?
Oj nie!!! Jak bardzo podoba mi sie styl skandynawski, to jednak nie zdecydowalabym sie trzymac ubran na wierzchu. To malo praktyczne. Poza tym, dziewczynki bawily by sie w nich w chowanego, czy co tam jeszcze jest!!! To zbyt ryzykowne ;).
OdpowiedzUsuńOd kilku lat mam częściowo otwartą garderobę i sprawdza mi się ta opcja. Mam wgląd na wszystkie ubrania i usprawnia mi to poranki. Ubrania nie kurzą się, nie gniotą... no ale też koty nie mają do niej dostępu, więc rozumiem Twoją obawę przed zabawami ;)
UsuńJa jestem w trakcie organizacji mojego miejsca ;))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się takie rozwiązanie z otwartą garderobą
ale ja nie mam na to miejsca :(
pozdrawiam MARCELKA ♥
Przepiękne wnętrza! Bardzo inspirujące!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się wieszak na kapelusze :)
100% moj styl :)
OdpowiedzUsuńJa potrzebowałabym jakieś fajnej garderoby :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z siebie bardzo zadowolona, bo "garderobę" udało mi się zorganizować funcjonalną i praktyczną na naprawdę niewielkiej (i dość nietypowej) przestrzeni. Bardzo żałuję, że w naszej sypialni nie uda się już wcisnąć małej toaletki...
OdpowiedzUsuńMiejsce do pracy mamy w salonie, póki co to tylko biurko, komputer i lampka, brakuje jakiejś półki, przybornika, jakiegoś plakatu, rośliny. Ale w swoim czasie, grunt, że niezbędniki są;)
Pokażesz swój damski kąt? Bardzo jestem ciekawa, a te zdjęcia, to rozumiem inspiracje?