
Znalezienie idealnego wełnianego płaszcza na zimę to naprawdę trudna sprawa. W sklepach ciężko o porządny wełniany materiał, a jeśli na taki się już jakimś cudem trafi, wydatek okazuje się znaczny. Podczas poszukiwań czarnego klasycznego płaszcza, troszkę traciłam już nadzieję. I wtedy przypomniałam sobie, że kilka lat temu w lumpeksie znalazłam bardzo dobry jakościowo wełniany płaszcz, z metką Valentino. Długi, obszerny, z futrzanym kołnierzem nie do końca sprawdził się na co dzień i do tej pory, trochę zapomniany wisiał w szafie. Pomyślałam, że nadszedł najwyższy czas, by wykorzystać jego potencjał.

Wybrałam się z płaszczem do poleconego krawca i to była fantastyczna sprawa. Coraz mniej niestety rzemieślników z prawdziwego zdarzenia, takich z retro pracownią, pachnącą drewnem i skórą, z historią... Uwielbiam takie miejsca, zasiedziałam się tam, nasłuchałam i żałowałam, że nie uczyłam się w takim miejscu...
Płaszcz został skrócony, zwężony, stracił futrzasty kołnierz i nagle stał się idealnym czarnym płaszczem, pasującym na każdą okazję.
Dzisiaj, kiedy zakładałam go pierwszy raz po metamorfozie, pomyślałam, że to idealna okazja na wielką wełnianą czapkę. A czapka to mój najnowszy model, który szalenie mi się spodobał. Rzuca się w oko i sprawia, że nawet najprostszy strój nabiera charakteru.
Płaszcz - vintage, sweter - massimo dutti, jeansy - wrangler,
czapka - sama zrobiłam, buty - vagabond, zegarek - daniel wellington, torba - zofia chylak
Płaszcz - vintage, sweter - massimo dutti, jeansy - wrangler,
czapka - sama zrobiłam, buty - vagabond, zegarek - daniel wellington, torba - zofia chylak









wow! Piękna czapa i super ten płaszcz. Też szukam idealnego, camelowego ;-) Z jakich oczek zrobiłaś czapę? Ja się właśnie uczę i póki co ogarniam tylko prawe ;-] No i skoro już zasypałam Cię pytaniami, to powiedz jak sprawdza Ci się model tych butków? :> polecasz zamszowe? Bo wyglądają przepięknie!!! Pozdrawiam Cię gorrąco, Agnieszka
OdpowiedzUsuńHej, dzięki :)
UsuńButy są świetne, wygodne i efektowne, jednak zamsz jest trudny w użytkowaniu i czyszczeniu. Mam z tym kłopot i muszę poszukać czegoś niezawodnego do czyszczenia (może ktoś poradzi?), bo te buty to moje ulubione.
A czapa to oczka prawe i lewe, z narzutem. Powodzenia w nauce.
Pozdrawienia
Czapa jest świetna :) Już kilka swoich zrobiłam, ale napisz proszę, jaka to włóczka (wygląda na bardzo grubą) i z ilu oczek.
UsuńSwietnie wygladasz w tym plaszczu. Doslownie wczoraj w sh kupiłam dlugi czarny welniano kaszmirowy plaszcz i jestem zachwycona musze go tylko skrócić. Cena 21zl ;) ps. Zamsz dobrze czysci sie gumką do ścierania. Pozdrawiam Martyna
OdpowiedzUsuńLumpeksy są najlepsze.
UsuńDzięki za radę :*
A skąd rękawiczki? One są ciemnofioletowe czy mój monitor tak przekłamuje?
OdpowiedzUsuńTo taki trudny do opisania kolor, buraczkowy bardziej.
UsuńKupiłam je w h&m na dziale premium, ale już z 2 lata temu.
Płaszcz świetny, naprawdę. Jednak trzeba by go jeszcze nieco zwęzić w ramionach, żeby był dobrze dopasowany (dopasowany nie oznacza mocno przylegający do ciała. chodzi o to, by dobrze leżał). bo nawet oversizowe płaszcze powinny być dobrane do postury osoby je noszącej.
OdpowiedzUsuńpoza tym naprawdę ok.
a pytanie mam: czy płaszcz ma oprócz podszewki jeszcze jakąś ocieplinę? pytam, bo ciężko rzeczywiście znaleźć w sklepie taki, który oprócz dobrego materiału wierzchniego, będzie mógł jeszcze ogrzewać...
Pozdrawiam :-)
an.
A wiesz, zastanawiałam się nad tymi ramionami, ale zwężony był już naprawdę bardzo dużo (stare ramiona były jak u cyborga ;)). Co prawda, nie jestem bardzo zimowo ubrana, dobrze zeby zmieścił coś jeszcze, ale dzięki za radę.
UsuńPodobno jest ocieplany :)
Pozdrowienia
Temat ramion to jak najbardziej Twoja decyzja :-) Ale naprawdę podoba mi się ten płaszcz. I prawdą jest, że teraz w sklepach ciężko jest znaleźć przyzwoity ciuch za przyzwoite pieniądze. Ciekawi mnie, co się stanie, jak już w second handach zabraknie tych wszystkich perełek, a sieciówki nadal będą nas karmić kiepskimi wyrobami w kosmicznych cenach.. Wtedy chyba zostanie nam już tylko albo domowa manufaktura albo zakupy u projektantów ;-)
UsuńPozdrawiam ciepło w przedświątecznej atmosferze :D
an.
Lumpeksy chyba nigdy nie zawiodą. Mam nadzieję...
UsuńA co do ramion, dziekuje za radę, naprawdę wahałam się i być może jeszcze je zwężę :)
Uwielbiam wszystko, co wełniane! :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest świetny :). Czapa też :D!!!
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz, przepiękny płaszcz.Czapka wpadła mi w oko, możesz zdradzić, jaki nr drutow i jak gruba welna potrzebna jest do uzyskania takiego gabarytu? Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo bardzo gruba wełna, typu The Wool, używałam drutów nr 15 :)
UsuńDziekuje :*
Kochana a co to za welna?
OdpowiedzUsuńWełnę przywiozłam sobie z wycieczki z Włoch, nie znam nazwy, ale to gruba wełna owcza, coś jak Polaris czy The Wool :)
Usuńpięknie! :) a cóż to za piękna szminka??? :)
OdpowiedzUsuńTo moja niezawodna z Dose of Colors, kolor Brick. Zależnie od tego, ile się nałoży, efekt jest inny i fajny :)
UsuńDziękuje :) ,muszę poszukać bo jest świetna :) Wesołych, magicznych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Wesołych Świąt :*
UsuńHej:) Mogłabyś zrobić post o tym jak wyglądają Twoje treningi i co jadasz na co dzień? Świetnie wyglądasz, zaglądam do Ciebie od czasów gdy miałaś jeszcze krótkie czarne włosy i kilka kg więcej. Zmiana niesamowicie na plus (a wiek na minus;)). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPostaram się, dziękuję za miłe słowa :*
UsuńPłaszcz masz piękny i z tymi dodatkami klasa sama w sobie. Też jestem szczęśliwą posiadaczką wełnianego płaszcza kupionego w lumpeksie - mój jest granatowy, krótszy od twojego, bo przed kolano. Uwielbiam go i choć na duże mrozy się nie nadaje, bo nie ma ocieplenia, ale spokojnie do -5 stopni nawet przy wybrzeżowym wietrze wytrzymuje. (Na większy mróz mam puchówkę i futerko). Kupiłam go 4 lata temu za 30 zł + 30 zł pralnie - do tej pory wygląda jak nowy. Teraz szukam jasnego - "kamelowego", jak na razie bezskutecznie, ale nie zrażam się i szukam dalej. W normalnych sklepach ceny za płaszcze z całkowicie sztucznych włókien są kompletnie od czapy, że o wełnie już nie wspomnę... Pozdrawiam. El-la
OdpowiedzUsuńCudooo. mnie też marzy się wełniany płaszcz..
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz w tym zestawie.
OdpowiedzUsuńI sam zestaw też cudny!
Wszystko w moim stylu.
Nowe zamszowe botki Vagabond wczoraj zamówiłam - ubóstwiam tę markę; ze swoim egzemplarzem torebki pani Chylak się nie rozstaję; idealny szary wełniany szalik upolowałam w męskiej Vistuli; wełniane swetry są ze mną codziennie, bo bardzo kocham ciepełko - mój najnowszy łup to 100% kaszmiru z TkMaxxa.
Brakuje mi jeszcze doskonałego płaszcza. Ciągle źle się czuję jak sprawdzam metki wełnianych klasycznych płaszczy w dobrych sklepach, może wyprzedaże poświąteczne mnie skuszą.
No i Twoje zdolności dziergania czapek by mi się przydały... <3
pięknie, Zuzia!
W tej czapce wyglądasz przeuroczo. A płaszcz prezentuje się naprawdę świetnie. Mnie udało się ostatnio wylicytować nowy wełniany płaszcz z Mango za naprawdę dobrą cenę. Jedynym minusem jest to, że na czarnym bardzo widać wszystkie kłaczki.
OdpowiedzUsuń